Joanna Jarmołowicz o aferze z Antonim Królikowskim: "Prawda w końcu wyjdzie na jaw"
Zatrzymanie Antoniego Królikowskiego wywołało burzę w mediach. Teraz do sprawy odniosła się jego była partnerka i obecna ukochana jego brata, Joanna Jarmołowicz.
Burzliwy związek i głośne rozstanie Joanny Jarmołowicz i Antoniego Królikowskiego od lat jest na ustach wszystkich. Szczególnie, że aktorka jest teraz w szczęśliwym związku z młodszym bratem ex-partnera, z którym doczekała się synka. I choć zarówno Antoni Królikowski, jak i Joanna Jarmołowicz rzadko wypowiadają się publicznie na swój temat, tym razem artystka zrobiła wyjątek. Po głośnym zatrzymaniu Antoniego Królikowskiego przez policję, aktorka w rozmowie z mediami mówi wprost:
- Prawda w końcu wyjdzie na jaw - wyznała Joanna Jarmołowicz w rozmowie z Plejadą.
Partnerka brata Antoniego Królikowskiego podkreśliła, że to nie jest łatwy czas dla ich rodziny, jednak wierzy w sprawiedliwość.
Joanna Jarmołowicz o aferze z Antonim Królikowskim
Dwa tygodnie temu Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze podejrzewali, że aktor jest pod wpływem alkoholu. Wykonany test wyszedł negatywny, jednak przeprowadzony narkotest wykazał pozytywny wynik. Artysta publicznie tłumaczył zaistniałą sytuację zażywaniem marihuany, którą wspomaga leczenie stwardnienia rozsianego, po czym spadła na niego jeszcze większa fala krytyki.
Afera wyrosła do olbrzymich rozmiarów, a głos w sprawie zabierały koleje osoby z show-biznesu. I podczas gdy Maryla Rodowicz apelowała o legalizację marihuany, Doda postanowiła stanąć w obronie Antoniego Królikowskiego, ostro komentując nagonkę na aktora. Teraz w sprawie postanowiła wypowiedzieć się ex-partnerka głównego zainteresowanego, Joanna Jarmołowicz, która od lat tworzy szczęśliwy związek z jego młodszym bratem.
Zobacz także: Antoni Królikowski zdradził, dlaczego nie świętował urodzin z synem: "Niestety, już od kilku dni..."
Jak zaznaczyła w rozmowie z mediami Joanna Jarmołowicz, klan Królikowskich od lat jest jej niezwykle bliski, dlatego też nagonka na Antoniego Królikowskiego bardzo ją dotknęła.
- Jestem w tej rodzinie. Mam z nimi codziennie kontakt i oczywiście, że przeżyłam, bo to jest brat mojego partnera życiowego, ojca mojego dziecka i gdzieś tam było mi przykro - wyznała w rozmowie z Plejadą.
Zobacz także: Wymowne nagranie Antka Królikowskiego w dniu pierwszych urodzin syna!
Joanna Jarmołowicz podkreśliła, że cała sytuacja ją dotknęła, jednak wierzy w szczęśliwe zakończenie sprawy.
- Aczkolwiek uważam, że świat jest na tyle sprawiedliwy, że wyjdzie w końcu prawda na jaw i wszystko się wyjaśni po prostu - stwierdziła.
Jednocześnie zaznaczyła, że stara się nie reagować na hejt.
- Ja jestem gdzieś poza tą sytuacją, więc nie reaguję już kompletnie na hejt. Oczywiście niektóre rzeczy do mnie docierają, bo siłą rzeczy ludzie mi to wysyłają. Aczkolwiek czy reaguję?
Aktorka podkreśliła, że rodzina Królikowskich jest ze sobą naprawdę blisko. Wszyscy członkowie klanu wierzą również, że przetrwają ten kryzys.
- No to nie jest najmilsza sytuacja na świecie, ale trzymamy się swojego. Jesteśmy dużą fajną rodziną z wielką mocą i myślę, że wszystko wygramy.
Wygląda na to, że Antoni Królikowski może liczyć na wsparcie nie tylko rodziny, ale też swojej byłej partnerki. Myślicie, że wybrnie z kolejnego kryzysu wizerunkowego?