Jak traktują Polaków na Eurowizji? Donatan: Nikt nas szczególnie nie lubi
Szczera relacja polskiej reprezentacji po pierwszej próbie
Już za tydzień wielka próba przed naszymi reprezentantami w konkursie Eurowizji - 8 maja Donatan i Cleo z utworem ''''My Słowianie - Slavic Girls" powalczą o wejście do finału. Pierwsze prognozy po wczorajszej próbie pozwalają mieć nadzieje, że po raz pierwszy od kilku lat uda nam się zdobyć serca Europejczyków i zachęcić ich do głosowania. Na scenie zaśpiewa tylko Cleo w otoczeniu pięknych tancerek, Donatan ze względu na regulamin odstąpił swoje miejsce jednej z nich.
Na swoim profilu na Facebooku, producent zamieścił krótki apel do fanów. Jego zdaniem, ze względu na to, że nie jesteśmy lubiani w Europie, nasze szanse na wygraną automatycznie maleją. Wspomina też wcześniejsze starty Polaków w konkursie, które jak wiadomo, nie kończyły się dla nas dobrze. Najwyższą lokatę zajęła Edyta Górniak w 1994 roku, potem żaden z reprezentantów nie zbliżył się nawet do tego wyniku.
Polska w tym konkursie ma bardzo ciężko - nikt nas szczególnie nie lubi ani nie możemy pochwalić się jakimiś super osiągnięciami z przeszłości ( poza paroma epizodami ). W dodatku kawałek jest wykonany w większości po Polsku na przekór ogólnym trendom. CLEO podchodzi do tego bardzo profesjonalnie chciałbym żebyście wspierali ją pozytywną energią i wyłączyli firmowy Polski defetyzm i narzekactwo. Postarajmy się wspierać i szanować tych którzy starają się coś zrobić - miejmy szacunek do odważnych i trzymajmy się razem. Amen - czytamy.
Przypominamy, że już 8 maja wszyscy Polacy mieszkający w Europie, poza granicami Polski, mogą pomóc Donatanowi i Cleo dostać się do finału. Wystarczy zagłosować na nią z zagranicznego numeru telefonu poprzez sms lub system audiotele.
Będziecie wspierać wokalistkę podczas występu w Kopenhadze?
Zobacz: Afera na Eurowizji: Zagraniczni dziennikarze stawiają Donatanowi i Cleo poważne zarzuty
Show Donatana i Cleo na scenie w Kopenhadze: