Reklama

Finały Eurowizji 2021 zbliżają się wielkimi krokami. Pierwsze konkursowe występy będą miały miejsce 18 i 20 maja, wtedy to odbędą się półfinały, z których zostaną wyłonieni finaliści. Chociaż wiadomo, że konkurs będzie odbywał się w zupełnie nowych, pandemicznych okolicznościach, władze Rotterdamu miło zaskoczyły fanów. Okazuje się, że uczestnicy konkursu będą mogli występować przed prawdziwą widownią. Jednak biletów nie może kupić każdy. Na jakich więc zasadach można wziąć udział w święcie muzyki w Ahoy Arenie w Rotterdamie?

Reklama

Eurowizja 2021 z publicznością! Jak kupić bilet?

Organizatorzy konkursu, agencja ANP poinformowała, że na widowni będzie mogło znajdować się 3500 osób. Jest to zaledwie 20 procent wszystkich dostępnych miejsc na Ahoy Arenie. Bilety będą mogły kupić tylko osoby, które kupiły wejściówki na konkurs, który miał mieć miejsce w 2020 roku, a który ostatecznie się nie odbył.

Osoby, które dostaną się na widownię, będą musiały przestrzegać reżimu sanitarnego. Przebywając na swoich miejscach, nie będą musieli zasłaniać nosa i ust, jednak podczas poruszania się po obiekcie będzie to koniecznie. Każda z osób przed wejściem na arenę będzie musiała okazać negatywny wynik testu na koronawirusa wykonany w ciągu maksymalnie doby przed rozpoczęciem wydarzenia. Dodatkowo każdy, kto będzie przebywał na widowni, musi wykonać test w ciągu 5 dni od zakończenia konkursu. Organizatorzy zdecydowali także, że wyjątkowo nie będą dostępne miejsca stojące. Bilet będzie można kupić tylko na miejsce siedzące. Takie rozwiązanie ma ułatwić zachowanie dystansu społecznego.

Podczas konferencji prasowej Martin Österdahl, kierownik wykonawczy Eurowizji potwierdził te informacje i wyraził ogromną radość:

Jesteśmy szczęśliwi, że władze pozwoliły nam na wpuszczenie publiczności na trzy dni show na żywo i 6 prób kostiumowych na najbezpieczniejszych w obecnej sytuacji warunkach. Miliony fanów będą śledzić konkurs w telewizji i internecie. Cieszymy się, że ciężka praca artystów i ich ekip będzie podziwiana również przez publiczność w Ahoy Arenie.

Rafał Brzozowski, nasz reprezentant z pewnością także cieszy się z tego faktu. Dla każdego artysty kontakt z publicznością jest dodatkową motywacją zdecydowanie ułatwiającą występ. Polski piosenkarz podkreślał nie raz, że jego piosenka, z którą startuje w konkursie, jest bardzo energetyczna i wesoła, a bawiąca się publiczność byłaby bardzo krzepiąca. Widać, marzenie Rafała jak pewnie innych artystów się spełni!

Trzymacie kciuki za naszego reprezentanta?

Zobacz także: Eurowizja 2021: Roxie Węgiel w mocnych słowach o Rafale Brzozowskim: "Współczuję mu"

Myślicie, że obecność publiczności na Ahoy Arenie doda Rafałowi Brzozowskiemu skrzydeł?

East News

Piosenka "The Ride" nie należy do faworytów tegorocznego konkursu Eurowizji. Rafał Brzozowski jednak szlifuje swój występ i obiecuje dać z siebie wszystko.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama