"Fałszował tak okropnie, że nie dało się tego słuchać"! Zapendowska, Rodowicz i Moś o występie Polski na Eurowizji 2018!
"Fałszował tak okropnie, że nie dało się tego słuchać"! Zapendowska, Rodowicz i Moś o występie Polski na Eurowizji 2018!
Zobacz, co mówią ekspertki!
1 z 5
Czy Polska miała szansę przejść do finału Eurowizji 2018? Według bukmacherów - tak, według fanów konkursu - niezaprzeczalnie. Co więc zawiodło? O komentarze poprosiliśmy ekspertów:
- Elżbietę Zapendowską - specjalistkę od emisji głosu, krytyk muzyczną, jurorkę programów muzycznych m.in. "Idol", "Must be the music"
- Kasię Moś - reprezentantkę Polski na Eurowizji 2017, która bez problemu awansowała do finału Eurowizji dzięki piosence "Flashlight", jurorkę podczas tegorocznych polskich preselekcji do Eurowizji 2018
- Marylę Rodowicz - królową polskiej sceny muzycznej, również jurorkę podczas krajowych eliminacji do Eurowizji 2018
Co panie sądzą o występie Polski na Eurowizji? Czy rzeczywiście nie udało nam się wejść do finału, bo wokalista, Lukas Meijer, mocno fałszował? Sprawdźcie!
Uwaga, słowa pani Eli Zapendowskiej mogą zaboleć!
Zobacz także: Eurowizja: Problemy techniczne podczas występu Polski! Zauważyliście je? Gromee: "Technicy nie wiedzą, co się stało"
2 z 5
Elżbieta Zapendowska nie zostawia suchej nitki na wokaliście, Lukasu. Zastanawia się również, dlaczego Gromee wybrał Szweda, zamiast kogoś z Polski, skoro nie brakuje u nas utalentowanych wokalistów:
Wokalista fałszował tak okropnie, że nie dało się tego słuchać. Podczas preselekcji też fałszował - nikt nie włożył tu żadnej pracy nad głosem. To po prosty słaby wokalista i tyle. Czy trzeba było ściągać aż Szweda, skoro w Polsce jest tylu uzdolnionych wokalistów, którzy mogli to zaśpiewać? - zastanawia się w rozmowie z Party.pl gwiazda.
Co zaś sądzi o piosenkach na Eurowizji i naszej piosence?
Eurowizja to nie moja bajka, ale są na niej piosenki lepiej i gorzej wyprodukowane. Nasza piosenka nie była najgorsza.
Zobacz: "Fałsz na fałszu"! Internauci ostro o występie Polski na Eurowizji 2018! Było aż tak źle? POSŁUCHAJ!
3 z 5
Kasia Moś reprezentowała nasz kraj w 2017 roku. Wokalnie poradziła sobie genialne. Awansowała do wielkiego finału show! Jest zaskoczona, że ta sztuka nie udała się teraz:
Jestem bardzo zaskoczona, że nie ma Polski w finale. Dla mnie ta piosenka nadawała się idealnie na Eurowizję - mocny, wpadający w ucho refren. Na koncertach przed eurowizyjnych ten utwór na pewno zrobił furorę. Oglądałam ten półfinał, byłam pewna awansu, naprawdę wciąż w to nie dowierzam - mówi nam Kasia.
Podczas preselekcji Kasia swoją "12" dała komuś innemu, ale Gromee'go uplasowała na wysokiej pozycji:
Byłam jurorką podczas preselekcji, wtedy Gromee poruszył moje ciało do ruchu, ale serce skradł jednak Happy Prince. Następnie Ifi Ude z oryginalnym utworem i Monika Urlik ze wspaniałym głosem. Na czwartym miejscu uplasowałam Gromm’ego.
Czy porażka Polaków może wynikać z niechęci Europy do naszego kraju?
Trzeba jednak pamiętać , że to niestety wciąż jest konkurs polityczny, sympatii i antypatii narodowych. Teraz jeszcze bardziej cieszę się i doceniam fakt, że jakimś cudem, my bez pomocy dużej wytwórni i bez wsparcia rozgłośni radiowych znaleźliśmy się w finale.
Co Kasia Moś sądzi zaś o wokalu Lukasa?
Jeżeli pytasz o „zarzuty” względem czystości śpiewu Lukasa to warto zaznaczyć, że system nauszny, z którego korzystają artyści, może czasami zawieść. Jeżeli na co dzień nie korzystamy z „ucha” to gdy je zakładamy naprawdę zupełnie inaczej się słyszymy. Ja zdecydowanie bardziej lubię śpiewać na odsłuchach podłogowych, mam wtedy większą kontrolę nad jakością dźwięku.
Zobacz: Eurowizja 2018: Finał bez Polski, a Doda to PRZEWIDZIAŁA!
4 z 5
Maryla Rodowicz podczas preselekcji dała 12 Gromee'mu i Lukasowi. Gwiazda doceniła ich za utwór, który poruszył publiczność. Uważa jednak, że podczas Eurowizji, Meijer swoim wokalem, położył wszystko...
W takim konkursie, jak Eurowizja, trzeba albo dobrze wyglądać, albo trzeba być babą z brodą, w dodatku z dużym głosem. Albo piękną kobietą z piosenką - petardą. Nasz reprezentant, wokalista ze Szwecji nie miał żadnego atutu. Rzekomo jest wokalistą rockowym, ale zaśpiewał słabo, bardzo nieczysto, krótko mówiąc -położył utwór.
Kto pani Maryli podobał się najbardziej w czwartkowym półfinale?
Węgier był też wokalistą rockowym, ale miał świetny wokal i przeszedł do finału. Podobał mi się też piosenkarz holenderski. Niestety, nie widziałam pierwszego koncertu - mówi nam Maryla Rodowicz.
Zobacz: Izrael wygra Eurowizję 2018?! Zobaczcie oryginalny występ Netty!
5 z 5
Doda od samego początku nie dawała szans Polsce na wygraną!
Mizernie to widzę... Przykro mi, bo lubię Eurowizję. Jest mnóstwo takich perełek, nie mamy szans. Piosenka nie jest kwestią, nad którą bym debatowała, może chodzi o wizerunek sceniczny, bardziej charakterystyczny powinien być, jakiś pomysł na to? - mówiła w Party.pl jeszcze przed eliminacjami.
Zobacz także: Eurowizja: Problemy techniczne podczas występu Polski! Zauważyliście je? Gromee: "Technicy nie wiedzą, co się stało"
Zgadzacie się z opiniami ekspertów?