Edyta Górniak o dramatycznej walce o życie Allana: "Jego stan się nie poprawiał! To było straszne"
Edyta Górniak o dramatycznej walce o życie Allana: "Jego stan się nie poprawiał! To było straszne"
Edyta Górniak po raz pierwszy wyznała, że obawiała się o życie swojego syna. Allan Krup w październiku tego roku trafił do szpitala w Los Angeles z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Z powodu pogorszenia stanu zdrowia syna piosenkarka odwołała swój przyjazd do Polski i występ w programie "Hit hit hurra". Na szczęście, dziś Allan Krupa jest już zdrowy. Chłopcu wycięto wyrostek robaczkowy, a zakażenie organizmu zostało opanowane. Choć cała sytuacja zakończyła się pozytywnie, to okazuje się, że piosenkarka przeżyła dramatyczne chwile. Edyta Górniak poważnie obawiała się o życie syna...
Te nasze dzieci tak do końca nie są nasze. To są dzieci Boga. To On decyduje, czy nam podaruje takie cudne dusze, czy nie. Człowiek nigdy nie jest gotowy na rozstanie, jak jest tak mocno z kimś związany rodzinnie - zdradziła gwiazda w wywiadzie dla "Super Expressu".
Edyta Górniak w rozmowie z tabloidem wyznała, że Allan Krupa był reanimowany, a jego życie było zagrożone.
Oni reanimowali moje dziecko, którego organizm w całości został zatruty tym pękniętym wyrostkiem.To jest nastolatek, a podawali mu morfinę. To było naprawdę straszne. Jego stan się nie poprawiał. Widziałam, że cały czas zmieniali kroplówki. Co godzinę pobierali mu krew, by sprawdzić, czy pojawiły się krwinki prawidłowo, czy to zakażenie organizmu ustępuje. Bo gdyby to był tylko wyrostek, to wyszlibyśmy ze szpitala w 48 godzin. Ale jego stan się nie poprawiał i widziałam to zakłopotanie lekarzy, jak się konsultują i nie wiedzą, jak mogą jeszcze pomóc. Allan nie odzyskiwał świadomości i to było naprawdę potworne - powiedziała piosenkarka.
Całe szczęście, te dramatyczne chwile już minęły! Allan Krupa ma się dobrze, a jego mama może odetchnąć z ulgą.
Polecamy: Ból wyrostka robaczkowego – sposób postępowania
Edyta Górniak wyznała, że martwiła się o życie syna. Allan w październiku trafił do szpitala z zapaleniem wyrostka robaczkowego.
Na szczęście, syn Edyty Górniak jest już zdrowy i ma się świetnie!