Nie jest tajemnicą, że od wielu lat progi TVN były dla Dody zamknięte. Piosenkarka do 2014 roku pojawiała się w różnych programach stacji, a także brała udział w festiwalach, organizowanych przez tę telewizję. Jednak od czasu incydentu z inna gwiazdą TVN, całkiem ze stacji zniknęła. Nieoficjalnie mówiło się, że za nieobecnością Dody stoi Edward Miszczak, a piosenkarka jest z nim skonfliktowana. Okazuje się, że to już zamierzchłe dzieje. Teraz, kiedy Edward Miszczak przeszedł do Polsatu, nie ma już zamiaru utrzymywać dawnych animozji.

Reklama

Edward Miszczak i doda zakopali topór wojenny? Szef Polsatu w zaskakującej wypowiedzi

Podczas niedawnej rozmowy z reporterką Party.pl Doda powiedziała, że chciałaby stworzyć film we współpracy z Edwardem Miszczakiem. Wśród fanów wypowiedź gwiazdy mogła wzbudzić pytanie o to, w jakich stosunkach piosenkarka pozostaje obecnie z dyrektorem programowym Polsatu.

- Bardzo bym chciała i mam też już nawet pomysł na taki film. Chciałabym oczywiście jemu go przedstawić, ale to by było wspaniałe i można by było fajne reality show o tym zrobić, jak wygląda praca takiej postrzelonej, kreatywnej producentki na planie filmowym. [...] Gdyby Edward Miszczak dał mi zielone światło, to ja bym zrobiła coś spektakularnego - powiedziała nam gwiazda.

Zobacz także: Doda znowu na antenie TVP. Wyeksponowała superszczupłą talię i długie nogi [DUŻO ZDJĘĆ]

Choć Doda nie była wcześniej skonfliktowana z kierownictwem Polsatu, a niedawno miała w stacji nawet swoje reality-show, to sympatycy artystki obawiali się, że gdy Edward Miszczak na dobre rozsiądzie się w fotelu dyrektora programowego, piosenkarka odczuje tego konsekwencje. Nic bardziej mylnego. W niedawnej wypowiedzi on sam przekazał, że z Dodą wszystko sobie już wyjaśnili.

- Nasza przyszłość rysuje się fantastycznie. Były między nami animozje, ale wszystko sobie wyjaśniliśmy, pogodziliśmy się i mogę powiedzieć, że kochamy się teraz z Dodą do bólu. Mamy wiele wspólnych pomysłów i projektów, więc będziemy razem działać - przekazał Faktowi Edward Miszczak.

East News, Artur Zawadzki/REPORTER

Od kiedy w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że Edward Miszczak odchodzi z TVN i przechodzi do Polsatu, widzowie przewidywali wielkie zmiany w stacji. Spekulowano, że będzie chciał gruntownie przebudować i odświeżyć sztandarowe programy telewizji Polsat. Niestety, na swojej skórze odczuło to już kilka gwiazd, które od dawna występowały w najbardziej popularnych formatach stacji. Z programem "Twoja twarz brzmi znajomo" pożegnała się Katarzyna Skrzynecka, która występowała tam od samego początku. Potem, w geście solidarności z formatem rozstał się Piotr Gąsowski. Już wiadomo, że na jego miejsce do programu przyjdzie Maciek Rock, któremu rozpoznawalność przyniósł udział w pierwszym talent-show "Idol" - emitowanym zresztą właśnie w Polsacie.

Zobacz także

Zobacz także: Doda nie poszła na własną studniówkę. Wszystko przez... znanego aktora!

Reklama

Wygląda na to, że rzeczywiście Doda i Edward Miszczak doszli do porozumienia. Na szczęście już wkrótce może się okazać, że w Polsacie piosenkarka gościć będzie teraz częściej. Czekamy zatem na nowe, ciekawe projekty stacji z udziałem Dody.

Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama