Reklama

Podczas prezentacji wiosennej ramówki Polsatu swoją obecnością zaszczyciły największe gwiazdy, związane ze stacją. Na tak wielkim wydarzeniu nie mogło zabraknąć także nowego dyrektora programowego - Edwarda Miszczaka. W rozmowie z naszą reporterką zdradził, co sądzi o współpracy z Mają Sablewską i jej show w Polsat Cafe. Tak szczerze jeszcze nie było!

Reklama

Edward Miszczak gorzko o Mai Sablewskiej

Tegoroczna, wiosenna ramówka Polsatu budzi skrajne emocje. Szczególnie, że Edward Miszczak, jako nowy dyrektor programowy, zdecydował się na wiele kontrowersyjnych zmian (dotyczących m.in. show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" czy "Love Island").

Zobacz także: "Love Island" znika z ramówki Polsatu. Karolina Gilon komentuje decyzję Edwarda Miszczaka

Reporterka Party.pl postanowiła zapytać samego zainteresowanego, czy zamierza kontynuować współpracę z Mają Sablewską. Nie da się ukryć, że to gwiazda, która wywołuje duże kontrowersje. Ostatnio widzowie byli bezlitośni wobec programu "10 lat młodsza w 10 dni". Okazuje się jednak, że szef stacji docenia współpracę z modową specjalistką:

- Maja jest jakimś odkryciem rynkowym - stwierdził.

Zobacz także: "10 lat młodsza w 10 dni": Produkcja zabrała głos w sprawie metamorfozy Jolanty! "Nie mamy wpływu na wszystko"

Ten jest także otwarty na temat dalszej współpracy z Mają Sablewską. Wyznał jednak, że przyda się jej trochę ogłady:

- Jeśli Maję Sablewską troszkę ucywilizujemy i będzie przyjeżdżać o umówionej porze na nagrania, a nie 6 godzin później...

Reklama

Czy taka sytuacja faktycznie miała miejsce? Jeżeli chcecie to wiedzieć, koniecznie zobaczcie cały wywiad!

Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama