Internauci zarzucają Siwiec, że wcale nie była w ciąży, a jej dziecko urodziła surogatka! Gwiazda nie wytrzymała i skomentowała plotki!
Internauci zarzucają Siwiec, że wcale nie była w ciąży, a jej dziecko urodziła surogatka! Gwiazda nie wytrzymała i skomentowała plotki!
1 z 5
Natalia Siwiec komentuje plotki o surogatce
Dziecko Natalii Siwiec urodziła surogatka? Takie pytanie wciąż zadaje sobie wielu fanów modelki. Plotki, że córkę celebrytki urodziła matka zastępcza, wywołały zdjęcia modelki w kilka tygodni po porodzie. Natalia Siwiec w błyskawicznym tempie wróciła do sylwetki sprzed ciąży. W miesiąc po urodzeniu małej Mii wzięła udział w sesji zdjęciowej jednej z marek bieliźnianych. Jej pociążowa figura zachwyciła fanów i jeszcze bardziej podgrzała spekulacje, że modelka korzystała z pomocy surogatki. Dodatkowym "dowodem" w sprawie ma być fakt, że Natalia nie afiszowała się z ciążą. W czasie oczekiwania na dziecko zaledwie raz pokazała się na czerwonym dywanie. Była wtedy w 5. miesiącu. Później publikowała jeszcze zdjęcia na Instagramie, lecz unikała na nich pokazywania ciążowego brzuszka.
Zobacz też: Jarosław Bieniuk namawiał Natalię Siwiec i jej męża na dziecko! "Ciągle dzwonił i pytał: Już coś robicie?"
Natalia Siwiec postanowiła ostatecznie rozprawić się z tymi doniesieniami. W programie Magdy Mołek wyznała prawdę! Sprawdź, co powiedziała.
Polecamy: Ciąża po 35. roku życia musi być szczególnie nadzorowana
2 z 5
Natalia Siwiec już jakiś czas temu w programie "Dzień dobry TVN" wyznała, że plotki, jakoby korzystała z pomocy surogatki są nieprawdziwe. Powiedziała wówczas, że te plotki wręcz ją rozbawiły. Będąc gościem w talk show Magdy Mołek "W roli głównej" jeszcze raz odniosła się do tych doniesień, jednoznacznie zaprzeczając, że jej dziecko urodziła matka zastępcza. Zdradziła również, że w czasie ciąży nie przytyła dużo, dlatego szybko i bezproblemowo wróciła do dawnej sylwetki.
- Ja przeszłam ciążę we wspaniały sposób. Jakoś nie miałam ochoty na jedzenie, jadłam tak, jak jakbym nie była ciąży. Przytyłam tyle, ile jest wskazane - 11 kg. Mia jest małym dzieckiem. Faktycznie nawet przed porodem, nawet jak przodem stałam, to tego brzucha nie było tak widać, więc łatwo było mi go maskować. Postanowiłam sobie, że nie będę go pokazywała i myślę, że to z tego wynikło, że ja nie afiszowałam się z tą ciążą. Każdy myślał, że ja będę robiła sobie na niej PR. Wiadomo, że to by mogło mi dużo fajnych rzeczy przynieść, ale ja mówię tak "Nie, PR na córce? nie będę tego robiła". Jakoś tak mi się w ciąży pozmieniało. Później tak wyszło, że jeżeli nie pokazywałam brzucha, to była surogatka - powiedziała modelka.
Te słowa jednoznacznie zamykają dyskusję o tym, czy córka Natalii Siwiec przyszła na świat dzięki surogatce.
3 z 5
Natalia Siwiec w programie Magdy Mołek zdradziła również, że decyzję o chęci posiadania dziecka przyspieszyła choroba jej mamy. Modelka była zdeterminowana, by zapewnić swojej mamie wnuka, o którym od dawna marzyła.
Mama już 9 lat pytała: „Kiedy będę miała wnusię, kiedy będę miała wnusię?„. Więc w pewnym momencie było tak "Nie będę miała dziecka, rozumiecie, nie będę miała dziecka". Ale dwa lata temu moja mama zachorowała poważnie i pierwszy raz w życiu tak bardzo się wystraszyłam i właściwie było mi tak smutno, mówię: „Jezu, gdyby cokolwiek stało się złego i nie dałabym mamie tej wnusi, wnuczka to bym sobie tego do końca życia nie mogła darować”. Wtedy to był dla mnie przełomowy moment. Powiedziałam: „Musimy zrobić dzidziusia. Mama musi chociaż chwilę pocieszyć się wnuczką albo wnuczkiem”. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, mama zdrowa, Mia na świecie - wyznała Natalia Siwiec.
4 z 5
Mia, pierwsze dziecko Natalii Siwiec i jej męża Mariusza Raduszewskiego, przyszła na świat 23 sierpnia 2017 roku.
5 z 5
A jej mama w ekspresowym tempie wróciła do smukłej sylwetki! Gratulujemy!