Reklama

Nie ma już wątpliwości: Julia Wieniawa i Aleksander Milwiw-Baron zakochali się w sobie. Ale czy ich związek ma przyszłość?

Reklama

Pierwsza plotka o tym, że są razem, pojawiła się na początku lutego, kiedy to przyłapano ich na wspólnym spotkaniu. Wtedy jednak Julia Wieniawa (20) i Aleksander Milwiw-Baron (35) nie chcieli jej potwierdzić; muzyk grupy Afromental i zarazem juror show „The Voice of Poland” stwierdził, że jedyne, co ich łączy, to praca nad projektem muzycznym. Julia jest bowiem nie tylko gwiazdą ekranu, ale i obiecującą piosenkarką.

Potem jednak oboje wybrali się na wakacje na Wyspy Zielonego Przylądka. I rozpętali prawdziwą burzę! Najpierw Julka umieściła na Instagramie swoje zdjęcia w seksownych pozach i skąpym bikini, a potem fani Barona dopatrzyli się, że muzyk też wrzucił do Internetu fotkę zrobioną na tej samej plaży. Odpowiedź na pytanie, czy są parą, w takiej sytuacji wydawała się już tylko formalnością…

Zobacz także: Kim jest "przyszły teść" Julii Wieniawy? To właśnie po nim Baron odziedziczył talent. Słynie też z radykalnych poglądów

Kto ma powody do obaw?

Kiedy Julia i Aleksander wrócili z tygodniowego urlopu do Warszawy, wybrali się razem na seans filmowy do Centrum Sztuki Współczesnej. Wyglądali na szczęśliwych i zadowolonych, a czułości między nimi nie zostawiały już żadnych wątpliwości co do tego, jak gorące łączy ich uczucie. Co ciekawe, choć zakochali się w sobie dopiero teraz, to Wieniawa i Baron znają się już od ponad roku.

Pierwszy raz spotkali się na planie teledysku „Zaufaj” grupy Afromental, promującego film „Kobieta sukcesu”, w którym zagrała Julia. Potem ich drogi krzyżowały się wiele razy. Niedawno Wieniawa poprosiła Barona o poradę dotyczącą jej debiutanckiego krążka i jak twierdzą ich znajomi, to podczas spotkań dotyczących tego projektu odkryli, że łączy ich coś więcej niż tylko przyjaźń. Oboje byli wtedy wolni – Julia po rozstaniu z Antonim Królikowskim, a Aleksander po zerwaniu w zeszłym roku zaręczyn z mieszkającą w Londynie wokalistką Czariną Russell.

Teraz wszyscy zadają sobie pytanie, czy związek Wieniawy i Barona ma szansę potrwać długo. Muzyk słynie bowiem z niestałości w uczuciach.

– Baron lubi być otoczony pięknymi kobietami. Jest czarujący, na luzie, wrażliwy i męski, nic więc dziwnego, że nie narzeka na brak zainteresowania płci pięknej – mówi „Fleszowi” znajomy Aleksandra.

Głośno o liderze zespołu Afromental zrobiło się, kiedy siedem lat temu randkował z aktorką Aleksandrą Szwed. Potem był bardziej dyskretny, ale często pojawiały się plotki, że jest związany z innymi pięknościami – Joanną Opozdą czy… Edytą Górniak. Wprawdzie gwiazda zaprzeczała, że mają romans, i nazywała Barona swoim przyjacielem, ale media i tak ogłosiły ich parą.

Czy Julka ma powody do obaw?

– To nie jest dziewczyna, która da się wykorzystać – mówi znajoma aktorki. – Przecież kiedyś wszyscy ostrzegali ją, że Antoni Królikowski też jest niestały w uczuciach, a po dwóch latach to jednak ona zrezygnowała z tego związku – dodaje.

Na razie Julce i Aleksandrowi wszystko sprzyja. Zapracowana z reguły aktorka skończyła właśnie zdjęcia do kilku produkcji i ma więcej czasu dla nowej miłości i wspólnego projektu muzycznego. Sama też wspiera działania ukochanego. Kiedy ostatnio opublikowała na Instagramie informację, że Afromental wydał właśnie singiel, i dopisała do niej: „Brawo, chłopcy”, wiadomość ta od razu została polubiona przez dziesiątki tysięcy jej fanów. Wygląda więc na to, że Julia i Aleksander mogą niebawem stać się nie tylko jedną z najpiękniejszych, ale i najbardziej wpływowych par naszego show-biznesu.

Julia i Baron na spacerze:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama