Reklama

Barbara Kurdej-Szatan coraz boleśniej zaczyna odczuwać konsekwencje swojego wpisu o Straży Granicznej. Na aktorkę spadł ogrom negatywnych komentarzy za obraźliwe słowa wobec strażników na Instagramie. Teraz jej osobą zainteresowała się białoruska telewizja propagandowa, która wyemitowała materiał z wykorzystaniem jej kontrowersyjnej wypowiedzi.

Reklama

Zobacz także: Anna Mucha komentuje aferę z udziałem Basi Kurdej-Szatan! Głos zabrał także Michał Wiśniewski

Barbara Kurdej-Szatan ponosi konsekwencje po swoim wpisie

Kariera Barbary Kurdej-Szatan rozpoczęła się w 2013 roku, jednak dopiero w 2015 roku była znana szerszej publiczności pod swoim nazwiskiem, a nie jako "urocza blondynka" z reklamy. Od tamtego czasu Barbara mogła przebierać w projektach, zagrała w dziesiątkach filmów i seriali, reklamach, prowadziła także kilka programów. Kurdej-Szatan od samego początku zabierała także głos w sprawach społecznych. Szerokim echem odbiła się jej wypowiedź dotycząca strażników granicznych i kryzysie na granicy.

Kurdej-Sztan ponosi konsekwencje swojej wypowiedzi przez cały czas. W sprawie niefortunnej wypowiedzi prokuratura już wszczęła postępowanie, a prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski zapowiedział, że aktorka nie zagra w "M jak Miłość". Kolejnym ciosem okazały się plotki, że przez celebrytkę koledzy po fachu stracili intratne kontrakty, na szczęście te zostały zdementowane. Teraz Barbara Kurdej-Szatan będzie musiała zmierzyć się z falą komentarzy po materiale wyemitowanym w białoruskiej telewizji.

Party.pl

W propagandowej białoruskiej telewizji wyemitowano materiał dotyczący aktorki. Sprawa zrobiła się głośna między innymi za sprawą Witolda Tumanowicz, którego twitta użytkownicy Twittera przekazywali dalej.

O patocelebrytka doczekała się sławy w białoruskiej TV. Беларусь-24 podaje wypowiedź Barbary Kurdej-Szatan o @Straz_Graniczna! „Polska artystka nazwała Strażników Granicznych maszynami bez serca". Wstyd i Hańba! - napisał na swoim Twitterze.

Reklama

Gdy wydawało się już, że sprawa powoli zaczyna milknąć, okazało się, że Barbarze Kurdej-Szatan przyjdzie się zmierzyć z kolejnymi atakami i komentarzami w jej stronę. Jej wpis była bardzo emocjonalny, dla niektórych wręcz wulgarny.

MTL Maxfilm
Reklama
Reklama
Reklama