Od kilku dni wciąż głośno jest o Basi Kurdej-Szatan i aferze z jej udziałem. Gwiazda jakiś czas temu w mocnych słowach oceniła działalność Straży Granicznej związanej z uchodźcami na granicy polsko-białoruskiej. Sprawą zajęła się prokuratura, zaraz potem Jacek Kurski, prezes TVP, zerwał współpracę z aktorką, co w tym przypadku oznacza zniknięcie z hitowego "M jak miłość". W obronie Barbary stanęła jej przyjaciółka, Anna Mucha. Głos zabrał także Michał Wiśniewski, juror programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", w którym Kurdej-Szatan obecnie występuje. Bronią gwiazdy? A może wręcz przeciwnie?

Reklama

Zobacz także: Prokuratura wszczyna dochodzenie w sprawie głośnego wpisu Basi Kurdej-Szatan. "Smutna, zestresowana, płakała"

Anna Mucha broni Basi Kurdej-Szatan po jej wpisie

Wpis aktorki o Straży Granicznej odbił się szerokim echem w mediach w całej Polsce. Gwiazda nie przebierała w słowach opisując film nakręcony na granicy, użyła wulgaryzmów w stosunku do strażników. Post szybko zniknął z sieci, ale Basia Kurdej-Szatan równie szybko poniosła poważne konsekwencje. Sprawą zajmuje się prokuratura, aktorka została również wyrzucona z "M jak miłość". Kilka dni temu na Instagramie gwiazdy pojawiły się przeprosiny:

Szanowni Państwo, odnosząc się do nagłośnionej sprawy mojej emocjonalnej reakcji i ogromnego oburzenia w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią, chciałabym jeszcze raz podkreślić, że moje słowa dotyczyły konkretnej sytuacji przedstawionej na nagraniu. W swojej wypowiedzi, za której wulgarne słownictwo przeprosiłam, odniosłam się krytycznie wyłącznie do tego, co zobaczyłam wówczas na filmiku opublikowanym w sieci. Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo. Przepraszam przedstawicieli Straży Granicznej, których mogły urazić moje słowa wypowiedziane zbyt szybko i w emocjach.

TRICOLORS/East News

Co o tej sprawie sądzą bliscy aktorki? Plotek.pl o komentarz poprosił Annę Muchę - obie panie od lat się przyjaźnią. Serialowa Magda z "M jak miłość" nie ma wątpliwości, że Basia nie chciała nikogo skrzywdzić:

Basia jest wspaniałą kobietą, przyjaciółką i człowiekiem, którego chce się mieć przy boku. Wrażliwą, prawą, empatyczną i waleczną. Nigdy nie zostawi potrzebującej osoby samej. Nie przejdzie obojętnie… [...] Jest etyczna, oddana i sprawia, ze świat i ludzie dookoła są lepsi. Bóg mi świadkiem, że zasługuje nie tylko na wszystkie te nagrody publiczności i dowody sympatii, ale także na to, żeby być wobec niej lojalnym i okazać wsparcie, kiedy tego potrzebuje - mówi Anna Mucha w rozmowie z plotek.pl

Reklama

Mniej entuzjastycznie do sprawy podchodzi Michał Wiśniewski. Juror "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" docenia, że aktorka przeprosiła za swój wpis, nie sądzi jednak, że poniesione konsekwencje są współmierne:

Zobacz także

Jej wpis był bardzo emocjonalny, a nie ma nic gorszego niż dać się ponieść emocjom. Mega w porządku jest to, że potrafiła przeprosić [...] Myślę, że Basia powinna wziąć na wstrzymanie. Dziś jest uśmiercona, ale odżyje w innym serialu, w innej telewizji, albo tej samej telewizji w innym czasie [...] Basia jest osobą dorosłą i powinna zdawać sobie sprawę, że jeżeli wyraziła swój pogląd w ten, a nie inny sposób, mając zasięgi większe niż niejedna telewizja i prasa, bo ogląda ją półtora miliona ludzi, odbije się to szerokim echem. To zaś oznacza, że musi ponieść tego konsekwencje. Czy one są adekwatne... nie sądzę, ale na tym polega życie - mówi w "Fakcie" lider zespołu Ich Troje.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama