Anna Lewandowska pokazała zdjęcie w bikini. Uwagę zwraca jej brzuch

Aktualny wypoczynek rodziny Lewandowskich jest szeroko komentowany w sieci. Para sportowców na całego obchodzi 10. rocznicę ślubu i po kilkudniowej imprezie postanowiła skupić się na wypoczynku. Teraz Anna Lewandowska opublikowała zdjęcia w kostiumie kąpielowym. Jej post wywołał falę komentarzy.

Brzuch Anny Lewandowskiej

Anna i Robert Lewandowscy niespełna tydzień temu zaskoczyli fanów informacją, że zdecydowali się odnowić przysięgę małżeńską. O pięknej uroczystości we Włoszech rozpisywały się wszystkie rodzime media. Wśród zaproszonych osób znaleźli się m.in. Wojciech Szczęsny, Marina Łuczenko-Szczęsna czy Zofia Zborowska i Andrzej Wrona. Piękną koronkową suknię maxi Anny Lewandowskiej wykonała z kolei Gosia Baczyńska. Wiadomo, że po dwudniowej imprezie szczęśliwi małżonkowie nie wrócili do Polski lub Hiszpanii, lecz zostali na miejscu. Przenieśli się z Toskanii na włoskie wybrzeże i wspólnie zwiedzili m.in. słynne Positano. Chętnie relacjonują wspólny wypoczynek, jednak ich najnowsze zdjęcia wywołały najwięcej emocji.

Zobacz także: Anna i Robert Lewandowscy świętują rocznicowy weekend w stylu "italo disco". Mamy zdjęcia

W czwartek 13 lipca o zbliżonej porze zarówno Anna Lewandowska, jak i jej mąż opublikowali zdjęcia, na których prezentują swoje imponujące mięśnie brzucha. Najpierw trenerka postanowiła zareklamować produkty swojej marki pozując na jachcie na tle wybrzeża. Na fotografiach ma na sobie kapelusz Loewe z rafii z naszywką z cielęcej skóry za 480 euro (około 2130 złotych) oraz bikini marki Gucci za 570 euro (około 2530 złotych). Tym razem jednak to nie jej ubiór przykuł uwagę, a sylwetka. Internauci są pod wrażeniem, że była karateczka może mieć taki brzuch po narodzinach dwójki dzieci.

- Świetnie Pani wygląda;
- Po dwójce dzieci?! Dziękuję, kurtyna;
- Sylwetka marzenie!
- Ale forma!
- Seksowne ciało i sześciopak - czytamy w komentarzach.

Zobacz także: Anna Lewandowska pokazała, jak aktywnie bawi się na wakacjach z mężem. Nie obyło się bez obrażeń!

Tego samego dnia chwilę później podobne zdjęcie opublikował Robert Lewandowski. Zapozował jedynie w białych spodenkach kąpielowych oraz okularach i wzbudził zachwyt internautów.

- Grecki bóg;
- Wow;
- Ładny kaloryfer, to trzeba przyznać;
- Napięty, jak plandeka na żuku - pisali.

Kto zrobił na Was większe wrażenie?