Reklama

To był piękny słoneczny dzień. Tydzień temu 17 lipca Agnieszka Popielewicz i Grzegorz Hyży wzięli w Rzymie swój sekretny ślub. Jak zdradza dwutygodnik "Flesz", ceremonia zaślubin zaczęła się w piątek punktualnie o 18. Gdzie? W Pałacu Senatorskim na Kapitolu. Agnieszka była ubrana w dopasowaną sukienkę od projektantki Violi Piekut.

Reklama

Jak dowiedział się 'Flesz", sukienka była zrobiona ze specjalnej koronki i naturalnego jedwabiu, a gorset był wyszywany kryształkami Svarowskiego. Zrobienie skromnej, ale zarazem wytwornej kreacji zajęło Violi Piekut dwa tygodnie! Popielewicz dobrała do niej złote szpilki Primamoda i złotą torebkę puzderko.

Grzegorz na swój ślub wybrał granatowy smoking polskiej marki Rudolf&Co.

Jak donosi "Flesz", para zakochanych zaprosiła na swój ślub zaledwie 15 osób. Rodzina i najbliżsi przyjaciele dowiedzieli się tuż przed wylotem, gdzie odbędzie się ceremonia ślubna. Aby nikt nie zakłócił im tego dnia, Agnieszka Popielewicz i Grzegorz Hyży wynajęli dwóch ochroniarzy.

Uroczysta kolacja odbyła się na dachu restauracji Roofgarden w hotelu Victoria na Via Campania. A tuż potem Popielewicz i Hyzy wybrali się w swoją podróż poślubną na San Vero Milis na Sardynii we Włoszech.

Szczegóły ślubu Popielewicz i Hyżego

Jedyne, co zakłóciło ich spokój, to zdjęcia, które ukazały się w jednej z gazet. Małżeństwo zapowiedziało, że tej sprawy nie odpuści i pójdzie do sądu walczyć o naruszenie ich prywatności.

Para młoda, aby uciąć spekulacje, pochwaliła się na Facebooku dalszym znajomym i fanom, że wzięli ślub. Teraz czekamy na pierwsze oficjalne zdjęcie jako małżeństwa i gratulujemy!

Więcej informacji na temat ślubu Popielewicz i Hyżego znajdziecie w jutrzejszym "Fleszu".

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama