Reklama

Informacje o śmierci Marcina Leszczyńskiego pojawiły się w mediach 12 czerwca br. Piłkarz oraz zwycięzca programu "True Love" w TVN 7 zmarł w wieku 31 lat. O nagłą śmierć Marcina zapytaliśmy "Pana Lektora", którego widzowie znają przede wszystkim z "Hotelu Paradise".

"Pan Lektor" o śmierci Marcina Leszczyńskiego z "True Love"

Bartosz Łabęcki, znany wszystkim jako "Pan Lektor" podczas pierwszej i jedynej serii "True Love" w TVN 7 był tzw. "głosem serca". Miał więc okazję poznać Marcina, przyszłego zwycięzcę show.

Informacja o śmierci Leszczyńskiego była dla niego kolejnym ciosem, zwłaszcza, że kilka tygodni wcześniej odeszła Sonia z "Hotelu Paradise".

To zmiotło mnie z planszy. Z Marcinem miałem dużo mniejszy kontakt, w trakcie programu bardzo się lubiliśmy, to był bardzo fajny facet. Ale później mieliśmy mało do czynienia. Ciężko mi mówić, co się stało, jak dlaczego, co spowodowało tą potworną decyzję
mówi nam Pan Lektor

"Pan Lektor" odniósł się również do zarzutów, że to udział w programach rozrywkowych źle wpływa na psychikę uczestników. Zobaczcie fragment rozmowy powyżej.

A całość - już na naszym kanale na YouTubie!

Zobacz także: Prokuratura prowadzi śledztwo ws. śmierci Marcina Leszczyńskiego z "True Love". Jest komentarz

Reklama
Reklama
Reklama