Blanka Lipińska drastycznie skróciła włosy i wyznaje "To wyglądało obleśnie". Zapowiedziała kolejne zmiany
Po długich, falowanych włosach Blanki Lipińskiej nie ma już śladu. Autorka głośnej sagi "365 dni" zaskoczyła wszystkich i drastycznie skróciła pasma, stawiając na modny "pixie cut". I choć wielu fanów pisarki podejrzewało, że to tylko peruka, Blanka Lipińska definitywnie zaprzecza i już zapowiada kolejne zmiany wizerunku.
Choć Blanka Lipińska uwielbia eksperymentować ze swoim wyglądem, łącząc klasyczną elegancję z najnowszymi trendami, to w kwestii fryzur pozostawała dotąd dość zachowawcza. Sięgające ramion blond pasma przez długi czas były znakiem rozpoznawczym autorki "365 dni". Gdy nagle pochwaliła się króciutkimi włosami w stylu "pixie cut", w sieci zawrzało. Teraz celebrytka w mocnych słowach komentuje swoją metamorfozę.
Blanka Lipińska wprost o swojej najnowszej metamorfozie
Fani Blanki Lipińskiej uwielbiają ją nie tylko za powieści pisarki, ale też estetykę i otwartość. Autorka "365 dni" na bieżąco dzieli się w sieci szczegółami swojej codzienności, a jej powiedzenie: "Dzień dobry, kochani, to będzie piękny dzień" już stało się kultowe. Gdy niedawno celebrytka pochwaliła się swoją odmienioną fryzurą, jej instagramowi obserwatorzy zamarli. Blanka Lipińska ścięła włosy na krótko, stawiając na tzw. "pixie cut".
W najnowszej rozmowie z naszym reporterem, pisarka zdradziła, dlaczego zdecydowała się na tak drastyczne skrócenie swoich pukli. Co więcej, już zapowiedziała kolejne zmiany w swoim wizerunku.
Bardzo marzę o tym, żeby mieć na tyle odwago, żeby obciąć się pewnego dnia na jeżyka i mówię teraz zupełnie serio. Chciałabym obciąć się na pięć milimetrów i ufarbować włosy na biało
Jak się okazuje, jej decyzja była podyktowana przede wszystkim praktycznością i wygodą.
Ja lubię, jak mi jest wygodnie i wielu fanów napisało, że oni woleli mi w dłuższej fryzurze, tylko, że ja nie miałam żadnej fryzury, bo ja nie noszę rozpuszczonych włosów. Ja mam trudne włosy, bardzo proste i nie jestem w sama w stanie ich uczesać.
Blanka Lipińska ostro o swojej poprzedniej fryzurze
W najnowszym wywiadzie z naszym reporterem, Blanka Lipińska w ostrych słowach skomentowała również swoją poprzednią fryzurę. Takich słów nie spodziewał sie chyba nikt.
Umiem je umyć i to wszystko, więc chodziłam ciągle we fryzurze, w tzw. snurze tu na środku głowy, a że te z tyłu włosy były dłuższe, taki czeski metal mi się robił, więc podpinałam to spinką, przy pasemkach to wyglądało obleśnie
Zobaczcie nasze wideo i sprawdźcie, co jeszcze zdradziła nam Blanka Lipińska.
Zobacz także.
Blanka Lipińska o córce Nawrockiego: "Polityka i show-biznes to nie są miejsca dla dzieci"
Blanka Lipińska ostro o serialu „Dojrzewanie”. „Pomysłu im kompletnie zabrakło”
