Anna Mucha oceni męża Kasi Skrzyneckiej w nowym show TVN! Będzie mieć trudniej niż inni
Anna Mucha zdradziła, który uczestnik nowego formatu "Drag me out" zrobił na niej największe wrażenie. "Jak ja zobaczyłam listę tych nazwisk..."
Anna Mucha została jurorką nowego show "Drag me out", który już niedługo będzie emitowany w TVN. Jak sama mówi, nagrane są dopiero dwa odcinki, więc jeszcze wiele może się wydarzyć. Kto zrobił na niej największe wrażenie? Ta odpowiedź jest jednoznaczna!
Anna Mucha opowiada o "Drag me out"
Niedawno produkcja nowego programu "Drag me out" potwierdziła już wszystkich uczestników show. Nazwiska budzą zainteresowanie internautów i już mówi się o dużej oglądalności. Przed uczestnikami nie lada wyzwanie, ponieważ w programie wcielą się w prawdziwe Drag Queen. W wywiadzie dla Party.pl Anna Mucha zdradziła, że jest mile zaskoczona, jakie osoby zostały zaproszone do programu. Zapytana, który z uczestników radzi sobie najlepiej, odpowiedziała wprost:
Ja mam wielki szacunek dla sportowców, którzy również biorą udział w tym programie, ponieważ wiem o tym, że z jednej strony są to zadaniowcy i bardzo poważnie podchodzą do jakiegoś wyzwania i mają taki naturalny imperatyw, żeby zrobić coś najlepiej, po mistrzowsku, a z drugiej strony wiem, przed jakimi wyzwaniami stają fizycznymi, gdzie będąc w kostiumie przez kilka godzin(...) napotykają pewnego rodzaju naturalne problemy, których do tej pory nie mieli
Czy myślicie, że w swojej wypowiedzi miała na myśli męża Kasi Skrzyneckiej - kulturystę Marcina Łopuckiego, który będzie jednym z uczestników? To niewątpliwie będzie dla niego duże wyzwanie i internauci są ciekawi, jak poradzi sobie na arenie artystycznej, a nie tylko sportowej. W programie będzie konkurował z Tomaszem Karolakiem, Dariuszem Zdrójkowskim, Michałem Mikołajczakiem, Tadeuszem Mikołajczakiem oraz Kamilem Szymczakiem.
Zobaczcie, co więcej o programie zdradziła nam Anna Mucha. Przypominamy, że obok niej w jury zasiądą także Michał Szpak oraz Andrzej Seweryn.
Zobacz także: "Hejtujemy z pozycji fotela, tak najłatwiej". Łopucki o negatywnych komentarzach na temat Skrzyneckiej