"True Love": Julia żałuje swojego zachowania w programie? "Mam sobie wiele do zarzucenia"
Po tym, jak Julia opuściła "True Love", postanowiła podsumować swój pobyt w show. "Nie chcę się wybielać, ale...". Żałuje, że wraz z Kubą zagrali na uczuciach Oliwii i Kamila?
Tuż po opuszczeniu rajskiej kolumbijskiej willi, Julia z "True Love" przerywa milczenie. Czy po obejrzeniu odcinków miłosnego hitu TVN7 ze swoim udziałem żałuje, jak potraktowała niektórych uczestników? W najnowszej rozmowie z mediami zdobyła się na szczery komentarz. Te słowa mogą was zaskoczyć!
"True Love": Julia niespodziewanie opuściła program. Teraz zabrała głos
Pomimo iż początkowo widzowie "True Love" pałali do Julii ogromną sympatią, najnowsze wydarzenia sprawiły, że charyzmatyczna blondynka szybko zyskała miało intrygantki. Gdy tuż po "ceremonii miłości" porzuciła Kamila na rzecz Kuby, stało się jednak coś, co wprawiło wszystkich w osłupienie. Julia niespodziewanie opuściła "True Love", do czego zmusił ją pogarszający się stan jej zdrowia. Ciągle puchnące oko i związany z tym ból, uniemożliwiło dziewczynie normalne funkcjonowanie.
- Prawdę mówiąc, byłam tak przerażona całą sytuacją z okiem, że nie zastanawiałam się długo nad podjęciem decyzji o odejściu z programu i powrocie do Polski. Na pewno było mi bardzo przykro, że muszę opuścić dom "True Love", a szczególnie w takim momencie - wyznała Julia z "True Love" w rozmowie z "Co za tydzień".
Zobacz także: "True Love": Kinga o relacji z Marcinem po programie. Co ich teraz łączy?
Nie da się ukryć, że wydarzenia w "True Love" ostatnio nabrały tempa. Po eliminacji Marcina z programu i sparowaniu się Julii z Kamilem, a Kuby z OIiwią, zaledwie kilka godzin po "ceremonii miłości", Julia i Kuba wprawili wszystkich w osłupienie. Para wyznała, że zapałała do siebie uczuciem, a ich decyzje podczas parowania nie były podyktowane sercem, lecz rozumem. To właśnie zawiłe tłumaczenia tej dwójki, oraz uprzednie zarzucanie innym hipokryzji doprowadziły do ostrej awantury Kuby i Filipa w "True Love".
Jak podkreśla w rozmowie z "Co za tydzień" Julia z "True Love", choć bolące oko sprawiało, że myślała już tylko o powrocie do Polski, to ostatnie sytuacje nie dawały jej spokoju. Co więcej, obawiała się, że osamotniony Kuba, będzie mógł mieć problemy w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości.
- Rzuciliśmy się trochę jak na pożarcie rekinów i nagle Kuba musiał zostać z tym wszystkim sam, zmierzając się z wszystkimi ocenami ze strony innych domowników. Na pewno nie było to łatwe, ale nikt nie mógł tego przewidzieć. Dla mnie w tamtym momencie liczyło się tylko uratowanie tego oka - wyznała.
Zobacz także: "True Love": Marcin uderza w Kingę: "Zapytajcie Kingi, czy coś pamięta"
Julia z "True Love" zaznacza, że ostatnie zawirowania sprawiły, że niezwykle obawiała się to, czy Kubie uda się znaleźć z programie partnerkę.
- Obawiałam się, że Kubie będzie bardzo ciężko znaleźć nową partnerkę po moim odejściu, ale życzyłam mu tego! Trzymałam mocno kciuki. Naprawdę, chciałam, żeby dotarł jak najdalej, bo taka szansa zdarza się prawdopodobnie raz w życiu, a szkoda by było ją zmarnować.
W najnowszej rozmowie z mediami odniosła się także do swojego zachowania względem Oliwii i Kamila.
"True Love": Julia żałuje swojego zachowania względem Oliwii i Kamila?
Napięta sytuacja wokół miłosnego czworokąta szybko podzieliła nie tylko widzów, ale też samych uczestników "True Love". Ci nazywali bowiem Kubę graczem, a Julii zarzucali zabawę uczuciami innych. Przypominamy, że wcześniej zraniła Sarę, odbijając jej Kamila, którego szybko porzuciła na rzecz Kuby.
- Mam sobie wiele do zarzucenia w tej kwestii. Zabrakło rozmowy przede wszystkim. Jest mi bardzo przykro przez całą tę sytuację - wyznała Julia z "True Love" w rozmowie z "Co za tydzień".
Julia z "True Love" zaznacza także, że targające nią emocje w programie były naprawdę silne, a ból związany z chorym okiem nie ułatwiał sprawy.
- Emocje na wyspie były bardzo silne, a ja po prostu w pewnym momencie się w tym wszystkim zagubiłam i może trochę nie mogłam zrozumieć siebie. Nie chcę się tym wybielać, ale kolejne dni w kolumbijskim raju były dla mnie straszne, czułam się fatalnie - ból oka promieniował mi do całej głowy i do połowy twarzy, miałam gorączkę i wtedy już traciłam też widzenie, więc możecie się jedynie domyślać, jak przerażona byłam i nie myślałam w tamtym momencie o niczym innym - podkreśla Julia.
Te tłumaczenia was przekonują?