Reklama

Kolejny sezon "Tańca z Gwiazdami" rusza już tej jesieni. Nowa edycja show Polsatu będzie wyjątkowa, ponieważ pierwszy raz w historii programu, na parkiecie zobaczymy męsko-męską parę. Głos w sprawie duetu zabrał między innymi Andrzej Piaseczny. Piosenkarz i juror sam niedawno dokonał coming outu. Co na temat pary Jacka Jelonka i Michaela Danilczuka sądzi gwiazdor?

Reklama

"Taniec z Gwiazdami": Andrzej Piaseczny o męsko-męskiej parze

Trwają intensywne przygotowania do 13. edycji "Tańca z Gwiazdami". W nowym sezonie zobaczymy zupełnie nowych uczestników, którzy zawalczą o zwycięstwo i Kryształową Kulę. Wśród nich, na antenie Polsatu, pojawi się pierwszy w historii męsko-męski duet. Jacek Jelonek i Michael Danilczuk już rozpoczęli intensywne treningi przed premierą "Tańca z Gwiazdami". Widzowie programu poznali już pełną listę uczestników, jednak do niedawna nie byli pewni, kogo dokładnie zobaczą w roli jury. Ostatecznie stacja podała informację, że w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami" ponownie zobaczymy Andrzeja Piasecznego w roli jurora. Piosenkarz rok temu dokonał coming outu. W rozmowie z "Pomponikiem" gwiazdor szczerze wyznał, co sądzi o jednopłciowej parze w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Andrzej Piaseczny jest świadomy, że w tej kwestii będzie pod szczególną obserwacją widzów programu:

-Wiem, że moja reakcja będzie, być może, najbardziej obserwowaną, ale ja sobie myślę, że ona powinna być po prostu zwyczajna. Bo czego oczekujecie? Wybuchów jakichś? Ja oczywiście rozumiem, dlaczego. Nie było jeszcze prób studyjnych, więc nie wiem jeszcze, jak to będzie. Nos mi podpowiada, że jako ostatni zostanę dopuszczony do głosu i będzie obserwacja, co ja powiem. A czy ja coś powiem więcej niż „fajnie” czy „niefajnie”, nie wiem - wyznał wokalista.

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami 13": Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska trenują w pocie czoła. Dużo zdjęć

Pawel Wodzynski/East News

Andrzej Piaseczny w swojej wypowiedzi dał do zrozumienia, że skupi się, podobnie jak w przypadku pozostałych par, na ocenie tanecznych umiejętności. Juror "Tańca z Gwiazdami", woli traktować jednopłciową parę bez większych emocji. Gwiazdor chciałby by nowa sytuacja na parkiecie programu była postrzegana za zwyczajną.

- Dajmy im szansę, niech zaistnieją. A sam fakt? Fajnie, że to się zdarzyło, ale co dalej będzie, tego nie wiem. Przecież tak naprawdę to publiczność decyduje, chociaż nasze noty też się liczą. Ale to od was zależy, jak długo panowie potańczą w tym programie. Mi najbardziej zależy na takiej normalności postrzegania. Więc jeśli ja sam będę z tego czynić jakąś wielką rzecz, choćby i ona nie była zwyczajna, to wydaje mi się, że to będzie taki przyczynek do tego, by jedni się oburzyli, inni strzelali fajerwerki, a ja zawsze jestem sobą. Niech mnie jedni traktują tak, jak traktowali zawsze, a inni niech robią, co chcą - wyznał w rozmowie z "Pomponikiem".

Zobacz także: Rusza "Taniec z Gwiazdami 13"! Oto wszystkie pary, które wystąpią w programie [SESJA ZDJĘCIOWA]

Jacek Kurnikowski/AKPA

Jacka Jelonka, znanego z programu "Prince Charming", w duecie z Michaelem Danilczukiem oraz innych uczestników 13. edycji "Tańca z Gwiazdami" zobaczymy na antenie Polsatu już tej jesieni. Nie możecie się doczekać powrotu tanecznego show?

Reklama

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Ciężarna Hanna Żudziewicz: "Już nie jest tak łatwo jak było"

Piotr Molecki/East News
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama