Sylwia Bomba dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem" zdobyła ogromną sławę. Fani, którzy pokochali ją za szczere komentarze i rozbawiające do łez żarty, tłumnie zaczęli obserwować ją także w mediach społecznościowych, gdzie celebrytka chętnie dzieli się szczegółami swojej codzienności. Gwiazda TTV niedawno rozstała się z wieloletnim partnerem i ojcem swojej córki, a w sieci zawrzało. Obserwatorzy niemal od razu zalali ją falą pytań na temat tego, jak dzieli opiekę nad małą Antosią. Nie zabrakło też tych, dotyczących nazwiska dziewczynki. Sprawdźcie, co zdradziła Sylwia Bomba!

Reklama

Sylwia Bomba nie mogła podjąć innej decyzji!

Sylwia Bomba jest prawdziwą gwiazdą telewizji. Jakiś czas temu razem z przyjaciółką, Ewą Mrozowską zadebiutowały w programie "Gogglebox". Piękna brunetka od tamtej pory pojawiła się w wielu programach oraz nowych projektach zarówno stacji TTV, jak i w Polsacie, gdzie wystąpiła w "Tańcu z Gwiazdami".

Ulubienica widzów od ponad trzech lat spełnia się w roli mamy. 10 grudnia 2018 roku na świat przyszła ukochana córeczka gwiazdy TTV, Antosia. Na Instagramie Sylwii Bomby pojawiało się mnóstwo zdjęć oraz relacji, na których razem z wieloletnim partnerem, Jackiem tworzyli szczęśliwą rodzinę. Niestety, niedawno para podjęła decyzję o rozstaniu.

Zobacz także: Sylwia Bomba z "Gogglebox" pokazała się zupełnie bez makijażu: "Kiedyś nie wyszłabym z domu"

Pawel Wodzynski/East News

Gwiazda TTV nie ukrywa, że rozstała się z tatą Tosi i nie zamierza "dwa razy wchodzić do tej samej rzeki". Obserwatorzy często pytają ją więc o kwestie "techniczne" po rozstaniu. Wielu fanów ciekawych jest, czy rodzice dzielą się opieką, z kim na co dzień mieszka Antosia, a nawet tym, po kim dziewczynka odziedziczyła nazwisko. Sylwia Bomba postanowiła odpowiedzieć na ostatnie z pytań, a także wyjaśniła, dlaczego podjęła taką decyzję.

Zobacz także

- Tosia ma nazwisko ojca?

- Tosia ma dwa nazwiska. Jakbym mogła jej nie dać "Bomby" skoro ona jest Bombowa? - wyjaśniła gwiazda TTV.

Instagram @sylwiabomba

Sylwia Bomba oraz jej ówczesny partner zdecydowali, że nie są małżeństwem, dlatego najlepiej będzie, jeśli ich córeczka dostanie oba nazwiska. Coraz więcej rodziców decyduje się na taki krok podczas podawania danych po porodzie.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama