"Ślub od pierwszego wejrzenia": Robert o imieniu syna: "Nie chciałbym, żeby czuł się urażony"

Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostali rodzicami. Ich synek urodził się na początku lutego. Po ogłoszeniu ciąży nie chcieli dzielić się z fanami imieniem, jakie wybrali dla synka. Zdradzili je dopiero po narodzinach chłopca. Aneta i Robert postawili na starodawne i polskie imię Mieszko. W pierwszym wywiadzie po narodzinach syna, Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedział o kulisach wybierania imienia dla malucha. Dlaczego Mieszko?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Robert o imieniu dla syna

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" urodziła syna 2. lutego. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazała już pierwsze zdjęcia po porodzie. Młoda mama wróciła do formy natychmiastowo, co więcej trenowała do ostatniego dnia ciąży. W nowym wywiadzie Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia opowiedział o pierwszym spotkaniu z synem, a także o tym, dlaczego zdecydowali się na tak rzadkie imię dla dziecka. Aneta i Robert ze 'Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradzili imię dziecka - to Mieszko. Rodzice przy wyborze imienia pomyśleli o wszystkim. Nie tylko o jego trudności czy jego odmianach ale także o tym, czy nie będzie w przyszłości powodem do kpin ze strony innych dzieci:

Kierowałem się głównie tym, jak to imię brzmi i czy nie będą go przekręcać w szkole. Dzieci bywają bardzo złośliwe wobec siebie. Nie chciałbym, żeby, jeśli mój syn będzie wrażliwy, w jakikolwiek sposób go to dotknęło, żeby to przeżywał, czy czuł się urażony - zdradził w rozmowie z cozatydzien.tv.pl

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta i Robert pokazali piękne zdjęcie z dzieckiem

Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl, zdradził, że przy wyborze imienia dla syna byli wyjątkowo zgodni, chociaż sam wybór nie był dla nich łatwy:

Nie kłóciliśmy się. Myśleliśmy nad imieniem długo, wypisaliśmy swoje typy na kartkach i drogą eliminacji wybraliśmy takie, które i mi, i Anecie się podoba.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała, jak spędza czas z synkiem. Urocze!

Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznał, że razem z Anetą nie zwracali uwagi na to, czy znają już kogoś o danym imieniu, lub czy ktoś o wówczas omawianym przez nich imieniu wzbudza ich niechęć:

Nie myślę o swoich wrogach (śmiech). Nie zastanawiałem się nad tym. Nie przeżywałem tego i nie kierowaliśmy się tym przy wyborze, więc u nas to powiedzenie się nie sprawdziło. Te imiona odpadały z konkretnych powodów, ale już szczerze mówiąc, nie pamiętam z jakich. Ale nie czytałem też opisów imion, może Anetka tak, ale nawet jeśli – to nic mi nie powiedziała.