Reklama

Kasia i Paweł z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to para, która w programie przeżywa najwięcej kryzysowych sytuacji. W minionym odcinku programu znów byliśmy świadkami kolejnego spięcia pomiędzy małżonkami, a jakby tego było mało, oliwy do ognia dolała jeszcze niespodziewana wizyta... mamy Kasi. Choć dziewczyna była lekko zakłopotana całą sytuacją, to jednak nie odmówiła mamie dłuższego spotkania, przez co jej rozmowa z Pawłem znowu zeszła na dalszy plan.

Reklama

Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są w szoku i obawiają się, że relacje Kasi z mamą, źle wpłyną na jej związek z Pawłem. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci piszą wprost, że ich zdaniem "nieodcięta pępowina", nie przyniesie nic dobrego. Sprawdźcie szczegóły.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia rozstała się z Pawłem i wróciła do byłego partnera?!

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia w ogniu krytyki fanów!

Związek Kasi i Pawła z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaczął się idealnie - obydwoje byli sobą zachwyceni i już pierwszego dnia znajomości, nie szczędzili sobie czułości, a nawet namiętnych pocałunków. Jednak zmienne zachowania Kasi szybko zgasiły tę relację - dziewczyna zaczęła się wycofywać, a nawet podczas podróży poślubnej powiedziała Pawłowi wprost, że nie pociąga jej fizycznie. W ich małżeństwie w końcu pojawiło się tak wiele negatywnych emocji, że niezbędna była pomoc eksperta.

Screen/Player.pl

To właśnie podczas spotkania Kasi i Pawła z Piotrem Mosakiem wyszedł na jaw kolejny problem. Jak się okazało, dziewczyna przez ciągłe telefony do mamy, których potrafi wykonać nawet 20 dziennie, nie ma już czasu na to, aby zająć się mężem. W minionym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mogliśmy zauważyć, że Kasia poczuła się urażona, iż psycholog i mąż wytknęli jej nadmierne kontakty z mamą.

Kasia zamiast porozmawiać z mężem i wyjaśnić sytuację, postanowiła wyjść z psem na spacer, podczas którego spotkała... mamę! Jakby tego było mało, Kasia nie odmówiła jej kawy i wspólnego spotkania z Pawłem, choć dziewczyna przecież wiedziała, że nie dokończyła poważnej rozmowy z mężem - i to dotyczącej między innymi jej nadmiernych kontaktów z mamą.

Screen/Player.pl

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia zamieściła wymowny wpis. "Będziesz się musiała bronić jak Iga"

Wizyta mamy trwała dość długo, a Paweł był z tego powodu wyraźnie niezadowolony - w końcu chciał wyjaśnić z żoną kilka kwestii, aby ich relacja mogła wrócić na dobre tory. I właśnie z tego powodu, że Kasia po raz kolejny wolała zająć się mamą, niż swoim małżeństwem i mężem, internauci zaczęli mocno krytykować jej postawę. Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" twierdzą, że to wszystko niestety zmierza do jednego - prawdziwej katastrofy w małżeństwie Kasi i Pawła

- Biedny ten facet, babka jak 8 latka , mamusia, mamusia....

- Co za niedojrzała dziewczyna

Mogła matce powiedzieć, że potrzebuje pobyć z mężem, SAMA

- O matko i córko! Przeginają te kobiety. Dobrze, że jest pies.. Paweł ma do kogo mówić.

- Mama Kasi zrobiła nalot, ot tak przyjechała, bo chciała. To jest dramat i toksyczna matka. Kasia nie zasługuje na Pawła, który jest super facetem. Wyszła obrażona na Pawła, może jak matkę zobaczyła to zrozumiała, że to jest nieodcięta pępowina. Tylko nie przyzna się do tego.

- Chłopie, uciekaj bo zniszczysz sobie życie. Ona świetnie czuje się w świecie gdzie jest piesio i mama - piszą fani.

Reklama

A Wy, co o tym wszystkim myślicie? Faktycznie Kasia zasłużyła na słowa krytyki?

Screen/Player.pl
Reklama
Reklama
Reklama