Reklama

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" gościli w "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedzieli o kulisach swojego związku. Przy okazji premiery "True Love" podzielili się swoją historią i tym, że warto było się zgłosić do ślubnego show, a relacja budowana pod okiem kamer okazała się trwała. Uwagę wszystkich jednak skupiały ich maluchy. Szczególnie mała Blanka, która nie do końca odnalazła się przed kamerami i zdarzyło jej się nawet rozpłakać. Widzowie krytycznie ocenili "Dzień Dobry TVN" wypominając:

Reklama

Oglądałam Was i jestem zawiedziona bo zapraszając Rodzinę z dziećmi trzeba przygotować się na wszystko. A widząc jak prowadzący program daje dziecku telefon było dla mnie oburzające.

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie pozostawiła tego bez komentarza.

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita i Adrian z dziećmi w "Dzień Dobry TVN"

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" gościli w "Dzień Dobry TVN", gdzie podzielili się swoją niezwykłą historią. Ich miłość rodziła się pod okiem kamer, jednak z roku na rok stawała się coraz silniejsza. Dziś są szczęśliwymi rodzicami Jerzyka i Bianki i to właśnie z nimi pojawili się w studiu śniadaniówki. Córeczce pary nie do końca spodobał się występ przed kamerami i bycie w centrum zainteresowania. W pewnym momencie nawet się rozpłakała.

Zdecydowanie rozmowę zdominowała jednak energiczna 2,5 letnia Bianka. ???????????? W końcu w programie na żywo- zwłaszcza z dziećmi, może zdarzyć się wszystko. W tym wieku to prawdziwy żywioł i wulkan emocji. ????????????
Macie jakieś historie z zabawnego lub nieoczekiwanego zachowania małych dzieci w ważnych momentach? ???? - napisała Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na Instagramie.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita dzieli się szczęśliwą nowiną!

Na płacz dziewczynki próbował zareagować Krzysztof Skórzyński, który podał małej Biance swój telefon. Taka postawa prowadzącego "Dzień Dobry TVN" nie wszystkim się spodobała. Uważali, że uspokajanie dziecka telefonem to nie najlepszy pomysł:

Oglądałam Was i jestem zawiedziona bo zapraszając Rodzinę z dziećmi trzeba przygotować się na wszystko. A widząc jak prowadzący program daje dziecku telefon było dla mnie oburzające. Powinni być przygotowani do takich sytuacji...

Anita nie ukrywa, że sama czuła się bezradna i odpowiedziała na komentarz słowami:

Może ma pani pomysł co mielibyśmy zrobić? Nie wiedziałam czy mam wyjść, natomiast telefon i tak uratował sytuację na tyle, że dało się dokończyć rozmowę ????

Instagram @anitaczylija

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta wybrała się na randkę? Zaskoczyła nowym zdjęciem

Internautka w rozmowie z Anitą ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaproponowała, że dobrym pomysłem byłoby ustawienie figurek, klocków lub kredek i malowanek. Dodała także:

- Pani Anito dla Was Rodziców i Gości była to trudna sytuacja, którą rozumie. Dzieci zawsze pokazują swój charakter wtedy, kiedy chcemy aby były grzeczne. Jednak stacją wiedziała, że będziecie z dziećmi, bo to jest ustalone wcześniej. Czy na stoliku nie mogły być ustawione kredki i malowanki? Klocki? Figurki zwierząt?

Uczestniczka zgodziła się z tą uwagą:

- To akurat super pomysł???? Myślę, że do wykorzystania na przyszłość, zwłaszcza figurki, bo kredkami można by coś niechcący nabrudzić ???? - po czym dodała - Ktoś skomentował, że my nie zabraliśmy zabawek- przecież mają w rękach ulubione misie i samochodziki ????????

Zareagowała również na inne komentarze:

- Było mi jej żal i widziałam że Tobie również trudno było utrzymać rozmowę, kiedy córeczka płakała.
- Tak, zastanawiałam się chwilę czy powinnam wyjść.. gdyby nie przestała to zapewne bym tak zrobiła, na szczęście się udało chociaż wtrącić zdanie ???? - napisała Anita.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia potwierdza rozstanie z partnerem: "Zmian w ostatnim czasie było sporo"

Nie wszyscy jednak ta ostro odebrali wizytę Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z dziećmi w "Dzień Dobry TVN":

- Wujek Krzysiek uratował sytuację ????
- Oglądałam i zdecydowanie Bianka zdominowała wszystkich, dobrze że prowadzący dał jej telefon ????
- Wiadomo od zawsze, że dzieci, te małe są nieprzewidywalne.

East News/KAMIL PIKLIKIEWICZ
Reklama

Ostatnio w życiu uczestników 3. edycji sporo się dzieje. Jeszcze niedawno internauci dopatrywali się w ich związku poważnego kryzysu. Zakochani jednak nie dali się plotkom, a w ostatnim czasie udowodnili, że to tylko bezpodstawne domysły. Wciąż są szczęśliwą rodziną, jednak nie wszystko układa się po ich myśli. W najbliższym czasie Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" będą się przeprowadzać. Nie zdradzili jednak, dlaczego muszą opuścić zamieszkiwane od niedawna lokum.

Instagram @anitaczylija
Reklama
Reklama
Reklama