Reklama

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w najnowszym wpisie na Instagramie przyznała, że dwa lata temu cała rodzina drżała o jej zdrowie, a ona sama miała czarne myśli.

Reklama

Traciłam przytomność i pamiętam, że naprawdę leżałam i w mojej głowie jeden raz w życiu pojawiła się taka myśl że to może się źle skończyć. - wyznała.

Przy porodzie Bianki doszło do komplikacji, a lekarze walczyli zdrowie i życie Anity!

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita walczyła o życie w szpitalu!

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to para, która dzięki programowi odnalazła szczęście. Mimo trudności, a przede wszystkim odległości, która ich dzieliła, zdecydowali się na wspólne życie. Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zamieszkali w Krakowie, choć Szczecin wciąż pozostaje ich drugim domem. Małżonkowie doczekali się dwójki dzieci - starszego Jerzyka i młodszej Bianki. 6 czerwca Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" świętowali 3. urodziny syna.

7 lipca 2020 roku urodziła się Bianka. Na Instagramie gwiazdy TVN7 pojawił się bardzo emocjonalny wpis, w którym podzieliła się wspomnieniami z tego dnia. Przy porodzie Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" straciła dużo krwi.

Okazało się, że podczas porodu nastąpiły komplikacje. Biance nic nie było, ale ja straciłam bardzo dużo krwi. Traciłam przytomność i pamiętam, że naprawdę leżałam i w mojej głowie jeden raz w życiu pojawiła się taka myśl że to może się źle skończyć. Miałam kilka transfuzji i byłam bardzo słaba, ale po kilku dniach udało mi się dojść do siebie. - napisała Anita.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 3": Agata jest już po ślubie! Kamil pokazał zdjęcia z wesela

Anita już kilkukrotnie wspominała, że wierzy w przeznaczenie i numerologię. Żona Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznała, że Bianka urodziła się tego samego dnia, co jej zmarła mama Barbara. W dniu, kiedy Anita walczyła o życie, dostała telefon z numeru mamy, który od lat nie był aktywny. Dla uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" był to znak, że ma anioła, który nad nią czuwa.

Okazało się że tego samego dnia był telefon. Od mojej mamy. Z jej numeru telefonu. Nic dziwnego❓ Może tak gdyby nie to, że jej numer nie istniał już wtedy.. że jej telefon był zostawiony w domu na pamiątkę i nie aktywny. Nie wierzyłam w to dopóki nie zobaczyłam na własne oczy. Zrobiłam zdjęcie ekranu... Przeszył mnie dreszcz. (...) Dziś świętujemy 2 urodzinki tego Aniołka???????? Bianki Barbary - właśnie drugie imię po mojej mamie ❤️ - wyznała fanom Anita.

Instagram @anitaczylija

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita w szczerym wyznaniu o synku! "Jerzyk wpadł w panikę". Co się stało?

Reklama

Historia Anity ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" skończyła się dobrze, a cała rodzina wspomina dzień urodzin Bianki, jako jeden z najpiękniejszych dni w życiu. Małżonkowie zorganizowali niedawno córeczce imprezę, na której pojawili się najbliżsi i przyjaciele. Nie obyło się bez balonów, różowego tortu oraz zabawy w basenie z kulkami. Małżonkowie są bardzo aktywni w sieci, a niedawno Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradziła, ile zarabia na Instagramie.

Instagram @anitaczylija
anitaczylija/Instagram
Instagram @anitaczylija
Reklama
Reklama
Reklama