"Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała figurę 10 dni po porodzie
Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wskoczyła w sportowy komplet i pokazała, jak wygląda jej sylwetka 10 dni po porodzie. Świeżo upieczona mama odsłoniła brzuch.
Na początku lutego świat Anety i Roberta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stanął na głowie - całe szczęście w pozytywnym sensie. Uczestnicy szóstej edycji matrymonialnego eksperymentu TVN, którzy pozostali małżeństwem po zakończeniu emisji, doczekali się pierwszego dziecka. Ich pierworodny synek urodził się 2 lutego 2022 roku. Nie obyło się bez nerwów, ponieważ Mieszko przyszedł na świat przed terminem, który wyznaczyli lekarze. Nic dziwnego, że początkowo internauci bali się zarówno o zdrowie świeżo upieczonej mamy, jak i pociechy. Wygląda jednak na to, że wszyscy mają się dobrze. Aneta niedawno pokazała, jak prezentuje się jej sylwetka 10 dni po porodzie!
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała brzuch 10 dni po porodzie
Po licznych wiadomościach fanów Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powiedziała, jak się czuje po porodzie. Żona Roberta zdradziła, że zarówno ona, jak i mały Mieszko czują się dobrze. Teraz uczestniczka matrymonialnego eksperymentu telewizyjnego postanowiła pokazać internautom, jak prezentuje się jej figura. Świeżo upieczona mama najpierw najpierw opublikowała na Instagramie zdjęcie w luźnej sukience.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta i Robert pokazali nowe zdjęcie syna! "Cały tata" - piszą fani
Później Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wskoczyła w sportowy komplet i pochwaliła się figurą 10 dni po porodzie. Widać, że uczestniczka programu nie ma kompleksów - i bardzo dobrze! Fani z pewnością z niecierpliwością czekają na pierwszą rodzinną sesję z synkiem. Możemy się spodziewać, że Mieszko stanie się ulubieńcem widzów.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała synka i zdradziła jego imię! Jest bardzo oryginalne
Choć życie telewizyjnego małżeństwa zmieniło się o 180 stopni, to jak na razie rodzice nie odczuwają zmęczenia. Niedawno Robert Żuchowski opowiedział o porodzie dziecka i zdradził, że jego pierworodny nie należy do maluchów, które dużo płaczą. Nie możemy się doczekać kolejnych zdjęć pociechy.