Reklama

Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na początku stycznia została mamą. Od tej chwili to oczywiście córeczka jest dla niej całym światem, jednak uczestniczka 4. edycji eksperymentu stara się nie zapominać o swoich fanach. Mimo wszystko, jest jej teraz trochę mniej na Instagramie. Agnieszka postanowiła wyjaśnić fanom, dlaczego i przy okazji zdradziła, jak wygląda teraz jej życie, kiedy jest świeżo upieczoną mamą.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka i Wojtek o rodzicielstwie: "Niewyspani ale najszczęśliwsi"

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka o córeczce. "Jest dosyć atencyjnym dzieckiem"

Agnieszka Łyczakowska-Janik i Wojciech Janik poznali się w 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i są szczęśliwym małżeństwem do dziś. Para podbiła serca widzów eksperymentu i wciąż cieszy się ogromną sympatią i popularnością. Fani uwielbiają śledzić losy tej dwójki za pośrednictwem Instagrama, dzięki czemu na bieżąco mogą wiedzieć, co słychać u Agnieszki i Wojtka.

A w życiu tej pary działo się ostatnio naprawdę wiele - przeprowadzka do nowego mieszkania, czy odnowienie przysięgi małżeńskiej były dopiero początkiem wielkich zmian. Tym najważniejszym wydarzeniem były jednak narodziny ich córeczki, Tosi, która przyszła na świat 4 stycznia 2022 roku.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Piękny gest Agnieszki! Nie uwierzycie co zrobiła

Choć nie brakuje nieprzespanych nocy, para jest przeszczęśliwa, że ich córeczka jest już na świecie - jak wiadomo, Agnieszka i Wojtek długo starali się o dziecko i mają za sobą naprawdę trudną drogę. Teraz, gdy mają już przy sobie swoją upragnioną pociechę, chętnie dzielą się z fanami nowymi zdjęciami Tosi. Jak jednak wiadomo, pojawienie się maluszka w domu, to prawdziwa rewolucja - Agnieszka właśnie postanowiła zdradzić fanom swoje pierwsze wrażenia związane z rolą mamy.

Instagram @agnieszka_lyczakowska

Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w swoim nowym nagraniu na InstaStories wyjawiła, że od kilku dni próbowała się odezwać do swoich fanów, jednak nie znalazła na to chwili, bo opieka nad Antosią pochłania jej czas w stu procentach.

- Dzień Dobry kochani. Ja już od kilku dni starałam się do Was odezwać, ale "stety", niestety, moja córeczka za bardzo mi na to nie pozwala. Jest dosyć atencyjnym dzieckiem, potrzebuje bliskości i czułości. Kocham ją nad życie, ale powiem Wam, że angażuje mój czas w stu procentach, więc ja jestem z Wami cały czas i dziękuje za ten ogrom wiadomości, które od Was dostaję. Ja je odczytuje - może nie wszystkie, nie na wszystkie też jestem w stanie odpowiedzieć, ale dziękujemy Wam bardzo i pozdrawiamy z Tosią - zdradziła Agnieszka.

Reklama

Doskonale rozumiemy, że pojawienie się w domu takiego maluszka potrafi w pełni zapełnić wolny czas młodej mamy. Najważniejsze jednak, że Agnieszka jest z tego powodu bardzo szczęśliwa, a my życzymy, żeby już zawsze ta radość towarzyszyła w jej życiu!

Instagram/Agnieszka Łyczakowska
Reklama
Reklama
Reklama