"Ślub od pierwszego wejrzenia": Adrian przeszedł metamorfozę. Anita: "Ledwo poznaję męża"
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bardzo zaskoczył swoją żonę nowym, odważnym wizerunkiem. Takiego koloru na głowie nikt się nie spodziewał!
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowili pójść za modnym trendem i wyprawić huczną imprezę w stylu Barbie. Okazuje się, że w czasie przyjęcia Adrian, który wcielił się w rolę Kena, bardzo zaskoczył własną żonę szalonym lookiem. Jak teraz wygląda? Koniecznie zobaczcie tę spektakularną metamorfozę!
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Adrian zmienił się nie do poznania
Anita i Adrian, których mieliśmy okazję poznać w programie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to zdecydowani ulubieńców fanów. Ta dwójka pojawiła się w trzeciej odsłonie miłosnego show TVN-u. Wówczas widzowie już od pierwszej chwili wiedzieli, że to małżeństwo ma duży potencjał na prawdziwą miłość. Tak właśnie się stało. Właśnie dlatego do dziś możemy śledzić losy zakochanych. Niestety u pary nie wszystko zawsze przebiega pomyślnie - ostatnio Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" miał wypadek i wylądował w szpitalu. Na szczęście, Adrian najwyraźniej wrócił już do pełni sił i właśnie zorganizował z żoną wyjątkową imprezę.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta ma nowego partnera? Poruszające wyznanie
Zakochani ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" doskonale wiedzą, co jest w trendach. Właśnie dlatego zorganizowali w swoim nowym domu tematyczną imprezę. Motywem przewodnim była oczywiście... kultowa obecnie Barbie! Wszystko wskazuje na to, że mąż Anity wziął ten motyw bardzo do siebie, ponieważ zdecydował się na konkretną metamorfozę. Zaskoczył nie tylko stylizacją na Kena, ale także... fioletowo-różowymi włosami! Wówczas sama Anita przyznała, że ledwo poznała męża:
- Adrian zrobił niespodziankę z tym przebraniem. Na tym zdjęciu ledwo poznaję męża. Wszyscy goście przebrali się w stylu Barbie.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Wojtek i Agnieszka mają co świętować. Wzruszające nagranie
Okazuje się także, że wszystko inne również było różowe!
- Zrobiliśmy różowe przekąski, a Ania Wróbel upiekła nawet różowy tort - napisała Anita, wspominając o koleżance z miłosnego formatu.
Sugerując się po zdjęciach, impreza naprawdę się udała:
- Czy ja już mówiłam, że jesteśmy też trochę szaleni i na szczęście mamy też równie zakręconych przyjaciół? Tak, Adrian ma różowo-fioletowe włosy. A to pudło dostałam w sklepie RTV i przeniosłam go sama na prarking, a następnie Ania Wróbel zrobiła z nim cuda - czytamy.
Jak Wam się podoba imprezka w stylu Barbie?