"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna po emisji odcinka nie chce wychodzić z domu. Jest załamana?
Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowała się na szczere wyznanie. "Muszę przetrawić to co widziałam" - pisze wprost. Co się stało?
Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w programie zarzekała się, że nie marzy o popularności, a do eksperymentu zgłosiła się, aby znaleźć prawdziwą miłość. Teraz jednak korzysta ze swoich "5 minut" i chętnie dzieli się z fanami najdrobniejszymi szczegółami ze swojego życia prywatnego. Tym razem uczestniczka nie jest w najlepszym humorze po emisji odcinka ze swoim udziałem. Załamana Justyna podzieliła się z internautami poruszającym wyznaniem.
"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna nie radzi sobie z emocjami po odcinku?
Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest najczęściej krytykowaną uczestniczką, a fani nie zostawiają na niej suchej nitki po większości odcinków. Początkowo charyzmatyczna brunetka zaskarbiła sobie sporą sympatię, jednak jej kolejne zachowania coraz częściej wywołują złość w internautach. Czarę goryczy przelała się, gdy Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszukała szafki i telefon Przemka.
We wtorkowym odcinku Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie jest pewny przyszłości z Justyną. Teraz uczestniczka show opublikowała poruszające wyznanie, w którym przyznała, że nie radzi sobie z uszczypliwymi komentarzami.
Śniadanie do łóżka. Dziś tu zostaję. Otrzymuję dużo hejtu od wczoraj. Tak wiem, nie jestem idealna. Pracuję nad sobą od dawna, dawna. Ale też jestem szczera i jak coś mi nie pasuje to niestety mówię. Czasem powinnam ugryźć się w język. Spokojnie znam swoje wady i wiem, jaka jestem uparta. Czasem to wada, czasem zaleta. Dziś nie idę do pracy, muszę przetrawić to co widziałam. - napisała zrezygnowana Justyna.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Adam ujawnił nowy związek Patrycji?! Fani nie mają wątpliwości!
Po wtorkowym odcinku w sieci pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy, a fani nie mieli litości dla Justyny.
- No no
Justynka z odcinka na odcinek coraz lepiej
i nie ma opcji, że produkcja specjalnie tak montuje nagrania żeby ją pokazać w niekorzystnym świetle
- Justyna jest tak męcząca, że gdybym miała z nią spędzić chociaż dzień, to jest ryzyko, że bym ubiła laciem...
Ten chłopak, to ma chyba nerwy zmostkowane...
Nic więc dziwnego, że uczestniczka czuje się niekomfortowo po przeczytaniu tylu negatywnych słów.
Jeszcze przed emisją programu Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznała, że jest szczęśliwa. Teraz jednak wszystko się zmieniło i uczestniczka show nie radzi sobie z falą negatywnych słów na swój temat. Wielu widzów stanęło jednak w jej obronie.
- Uwielbiam wątki z Justyną! Jedyna wyrazista osoba. Poza tym, w wielu kwestiach ma rację i nie można jej krytykować za wszystko co powie, bo właśnie mam takie wrażenie, że wiele osób nie toleruje jej „bo nie”
- A ja tam Justynę lubię! Konkretna babka, nie pierdzieli się w tańcu
Myślicie, że relacja Justyny i Przemka przetrwała próbę czasu?