Jak się wydaje Dorota i Piotr z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już zaskarbili sobie dużą sympatię widzów. Sama para od początku zdaje się być bardzo zadowolona z wyboru, jakiego dokonali eksperci łącząc ich przed urzędnikiem stanu cywilnego. Dużym zaskoczeniem było, gdy Dorota postanowiła w czasie uroczystości przyjąć nazwisko swojego męża. Chciała w ten sposób pokazać, że "bierze ten ślub na poważnie". Widzowie programu próbują wywnioskować czy sympatyczna para, po zakończeniu programu postanowiła być razem. Piotr postanowił w najnowszym wpisie zareagować na pojawiające się ciągle teorie. Jak więc jest naprawdę?

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia 7". Jak potoczyły się losy Piotra i Doroty?

Piotr i Dorota z najnowszego wydania "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podeszli do ślubu zorganizowanego przez program na poważnie i wyglądają na zadowolonych. Jak można było wywnioskować ze znaczących spojrzeń i uśmiechów para przypadła sobie do gustu. Do tego Dorota zdecydowała się na gest, którego raczej unikają uczestnicy show. Zapytana o to, czy zostaje przy swoim nazwisku, czy też przyjmuje nazwisko męża odparła, że chce nosić nazwisko Piotra! A on skrycie o tym marzył...

- Myślałem przed programem, że nie zaskoczy mnie chęć pozostania żony przy swoim nazwisku, ale wyobrażałem sobie jak miło mi będzie jeśli się na to zdecyduje. Rzeczywistość była jeszcze milsza niż wyobrażenia - komentował potem w sieci.

Teraz widzowie trzymają kciuki za dalszy rozwój tej relacji i mają nadzieję, że zostaną ze sobą po programie. Co więcej, doszukują się czegoś, co mogłoby to potwierdzać. I tak na przykład doświadczenia poprzednich edycji wskazują, że gdy jakaś relacja nie kończyła się dobrze, uczestnicy unikali komentarzy w mediach społecznościowych. A oni nie unikają... Jaka więc jest prawda? Piotr postanowił odnieść się do plotek na Instagramie. Zamieścił zdjęcie ze ślubu, na którym widać jak obejmuje ramieniem roześmianą żonę:

Pomyślałem, że to zdjęcie trafnie oddaje nasze reakcje na pojawiające się w sieci komentarze na nasz temat ???? To niezwykłe jak duży jest oddźwięk na udział w programie - zauważa uczestnik.

Jak dodaje, oboje doceniają uwagi, a nawet krytykę:

Wszelka krytyka jest oczywiście częścią tego, co stało się naszym udziałem i jako uczestnicy staramy się ją przyjmować, doceniamy uwagi i dziękujemy za wsparcie

Dodaje jednak zdecydowanie:

Zobacz także

ale pamiętajcie: ,,kuzyni stryjecznych wujków sióstr szwagrów naszych znajomych" nie są w stanie rzetelnie spoilerować tego jak potoczyły się nasze losy. Trzeba jednak przyznać, że kreatywność w ich opisywaniu bywa naprawdę zaskakująca :) Tymczasem wszyscy biorący udział w ślubach tak jak widzowie czekają z zapartym tchem jakim wynikiem zakończy się eksperyment ????

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Piotr zdradził za dużo? Zaczepia w sieci inną uczestniczkę!

Jak myślicie, jakim? W komentarzach pod postem widać, że widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mocno trzymają za nich kciuki. Znaczący jest komentarz uczestniczki poprzedniej edycji, Juli Gołębiowskiej

I właśnie w ten sposób należy podejść do tych wszystkich komentarzy ???? zapewne pojawi się ich więcej, więc życzę dużo cierpliwości i wytrwałości!???? - napisała.

A my dołączamy się do życzeń.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia i Tomasz są już po rozwodzie! Tomasz pierwszy raz zabrał głos

screen/Player.pl
Reklama
Reklama
Reklama