"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita i Adrian pochwalili się radosną nowiną! "W końcu zmiany"
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczyli fanów deklaracją, że dużo się u nich zmienia... Co tym razem wydarzyło się w życiu tej uroczej pary? Jest co świętować!

Anita i Adrian poznali się w 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Widzowie od początku czuli, że między dwojgiem uczestników narodziło się szczere uczucie. Oboje nie szczędzili sobie czułości, a podczas emisji eksperymentu fani z radością oglądali, jak para świetnie się dogaduje i w sobie zakochuje. Od czasu gdy się poznali minęło już kilka lat i dziś są nie tylko szczęśliwym małżeństwem, ale też rodzicami. Na świecie pojawiła się dwójka dzieci pary, Jerzy i Bianka. Powiększająca się rodzina stawia przed Anitą i Adrianem nowe wyzwania i ciągłe zmiany. Najnowszą zakochani podzielili się na swoim Instagramie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" Anita i Adrian świętują ważne wydarzenie!
Ostatnio w życiu Adriana i Anity mają miejsce same zmiany. Małżeństwo zdecydowało się przeprowadzić z poprzedniego domu do nowego mieszkania, które zachwyciło fanów. Anita zdradziła nawet niezbyt przyjemne powody przeprowadzki i przyznała, że z wielką chęcią zabrała się za urządzanie nowego wnętrza. Dzieci pary mają naprawdę imponujące pokoje, a pokoikiem każdego z nich Anita pochwaliła się na swoim Instagramie. Jak zaznaczyli zakochani, ich dzieci rosną i przez to potrzebują coraz więcej miejsca i coraz więcej nowych rzeczy, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie. Jednym z nich jest samochód, bez którego trudno sobie poradzić mając dwójkę maluchów. Para przyznała dopiero teraz, że ostatnie miesiące spędzili na szukaniu idealnego modelu i w końcu się udało:
- W końcu zmiany! Nowy samochód i naprawdę nie sądziłam, że to może tak cieszyć - przyznała Anita.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita ma ważne rady dla przyszłych uczestników! Bez tego eksperyment się nie uda?
Para faktycznie tak bardzo cieszyła się z nowego zakupu, że świętowała nawet na parkingu! Anita i Adrian wyposażyli się w urocze breloczki do auta ze swoimi imionami, a żeby uczcić zakup nowego auta, otworzyli nawet butelkę szampana. Nie ma co się dziwić radości Anity i Adriana, uczestniczka zdradziła, że poszukiwania auta trwały bardzo długo!

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta dzieli się zdjęciem z USG. Jeden szczegół ją rozczulił
Jak się okazuje znalezienie odpowiedniego auta, pojemnego i bezpiecznego nie jest wcale takie łatwe. Adrian, który od lat jest związany z motoryzacją podołał jednak zadaniu i jechał po nowy samochód aż 1200 km!
- Kto nas zna, ten wie, że naprawdę długo szukaliśmy, odbyliśmy wiele jazd próbnych, ale w końcu znaleźliśmy wymarzony model i egzemplarz. Mój mąż naprawdę zna się na motoryzacji więc jak najbardziej ufam mu w kwestii wyboru. Sam jakiś czas pracował w firmie zajmującej się sprawdzaniem samochodów przed sprzedażą - zdradza Anita.

Zobacz także: Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poprawiła urodę! "Nie powiedziałam nawet mężowi". Co zmieniła?
Anita przyznała, że brak auta przy dwójce dzieci jest naprawdę dużym utrudnieniem. Dopóki więc Anita i Adrian nie kupili samochodu musieli poruszać się tramwajami. To jednak nie przeszkadzało maluchom pary:
- Odkryliśmy za to, że jazda tramwajem wspaniale wycisza towarzystwo. Ciuch-ciuch jest tak fajnie, że wczoraj bez celu jeździły 1,5 godziny - śmieje się Anita.
Mimo zabawy, jaką dawała jazda tramwajem, Anita i Adrian odetchnęli z ulgą, że mają już samochód. Para nie zdradziła jednak nazwy marki czy modelu, na który się zdecydowała. Uczestnicy, póki co po prostu cieszą się nowym zakupem!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.