Reklama

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny to jedna z najbardziej popularnych par powstałych w programie "Rolnik szuka żony". Uczestnicy poprzedniej, 7. edycji show niedawno przekazali na Instagramie radosną informację - postanowili się zaręczyć! Ogłosił to Paweł, który zdradził, że Marta przyjęła pierścionek zaręczynowy i powiedziała "TAK".

Reklama

Szukał rolnik żony i znalazł ♥️ Cudowna, wyjątkowa - zachwycał się.

Teraz para postanowiła odpowiedzieć na pytania fanów. Jedno z nich dotyczyło ślubnych planów. Ujawnili ważny szczegół uroczystości! Zobaczcie, co zdradzili!

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska szczerze o budowie domu. "Sporo problemów... trudny temat"

"Rolnik szuka żony": Marta i Paweł o ślubnych planach

Marta i Paweł najwyraźniej byli sobie przeznaczeni. W programie szybko wpadli sobie w oko, i choć początek ich relacji w "Rolnik szuka żony" nie należał do łatwych, szybko doszli do tego, że muszą być razem. Trafili do finału show, potem wystąpili w "Dance Dance Dance", a niedawno kupili razem mieszkanie, którego remont jest coraz bliżej końca. We wrześniu ogłosili zaręczyny.

Jeszcze niedawno sympatyczna para połączona przez program "Rolnik szuka żony" mówiła, że planuje ślub, ale wcale się z tym nie śpieszy. Teraz jednak uroczystość zaczyna nabierać realnych kształtów, co sami potwierdzili odpowiadając na pytania fanów.

Zobacz także: Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" zamieszali ze sobą dzięki "Dance Dance Dance". Teraz czas na ślub! Oto, co nam zdradzili

Instagram/marta_paszkin/

Marta i Paweł z "Rolnika" wezmą ślub na zamku?

Widzowie "Rolnik szuka żony" pytali parę jak przebiega remont. Pierwszy odpowiedział Paweł:

Bardzo dobrze, w listopadzie się wprowadzamy - mówił.

Ciekawa jestem... średnio jest to realne. Tak naprawdę jeszcze łazienka, kuchnia, ale czekamy - Marta była mniej optymistyczna.

Następne pytanie dotyczyło ślubu. Jak się okazuje, są już pewne konkrety.

Mamy dosyć dużo na głowie, ale już myśleliśmy o lokalizacji i pojedziemy tam porozmawiać, zapytać jak z terminami - mówił Paweł.

Tam, to znaczy gdzie?

Jeden z dolnośląskich zamków lub pałaców - dopowiedziała Marta.

Instagram/marta_paszkin/

Na razie para spędziła razem weekend. Wspólnie bawili się, choć Pawłowi było mało.

Marta chce iść do domu a ja chce iść tańczyć pić i skakać - skarżył się w kolejnej InstaStory.

Mijamy się w priorytetach - zauważyła Marta.

Kurde, nie pasujemy w ogóle do siebie - śmiał się rolnik.

Zobacz także: Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" przekazała fanom nowinę! "Już nie mogłam się doczekać"

Reklama

A Wy jak myślicie, pasują?

Reklama
Reklama
Reklama