Właśnie trwa 8. edycja uwielbianego przez widzów "Rolnik szuka żony". Na gospodarstwie Kamila i Krzysztofa pozostało tylko po jednej kandydatce, Elżbieta i Kamila odesłały do domu po jednym kandydacie, natomiast jedynie Stanisław wciąż spędza czas ze wszystkimi dziewczynami, które zaprosił do swojego pałacu. Widzowie chcieliby wcześniej odkryć, jak potoczyły się losy rolników i ich kandydatów w programie, jednak ich obowiązują umowy poufności. Okazuje się, że nie dotrzymanie ich może ich kosztować horrendalne kwoty!

Reklama

Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Tomasz oczarował Kamilę!? Zaskakujące słowa w zwiastunie nowego odcinka!

"Rolnik szuka żony": Ogromne kary pieniężne dla uczestników programu

Każda edycja "Rolnik szuka żony" budzi ogromne emocje. Aktualnie widzowie śledzą losy Kamili, Elżbiety, Kamila, Stanisława i Krzysztofa, którzy postanowili dać szansę miłości w programie TVP. W sieci pojawiają się plotki na temat dalszych losów uczestników. Jeżeli wierzyć donosom internautów, to Kamil i Joanna zamieszkali razem, a Bogusia i Krzysztof są już po zaręczynach i planują ślub. Niektórzy twierdzą, że Kamila nie wybrała nikogo. Jednak jaka jest prawda dowiemy się dopiero podczas finałowego odcinka "Rolnik szuka żony", a losy uczestników pozostają na razie tylko w sferze domysłów fanów.

Uczestnicy nie mogą udzielać informacji na temat tego, jak potoczyły się ich historie w "Rolnik szuka żony" i jak się okazuje, za niedotrzymanie umowy grożą im ogromne sumy!

Najniższa kara w "Rolniku" wynosi 20 tysięcy złotych, a najwyższa prawie 100 tysięcy. To dlatego chłopaki boją się rozmawiać o tym, co działo się podczas nagrań nawet między sobą - cytuje Pomponik.pl jednego z uczestników "Rolnik szuka żony"

Mat. prasowe

Takie samej zasady obowiązują również wszystkich współpracowników programu "Rolnik szuka żony", a szczególnie na "opiekunach" poszczególnych bohaterów.

Zobacz także

Uczestnik w rozmowie z Pomponik.pl, zdradza również, jak wygląda nagrywanie randek od kulis:

Ustawili kilka kamer na statywach, tuż przede mną i dziewczyną, którą zaprosiłem. Włączyli je i odeszli. Czuliśmy się wtedy swobodnie, leżąc na trawie i zapomnieliśmy o tym, że ktoś nas nagrywa - słyszy

Mat. prasowe

Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Stanisław pokazał kolejny etap remontu swojego mieszkania!

Reklama

Na planie programu "Rolnik szuka żony" obowiązuje również abstynencja w trakcie nagrań, więc uczestnicy nie piją alkoholu.

Reklama
Reklama
Reklama