"Rolnik szuka żony": fani nie zostawili na Joannie suchej nitki. Odpowiedziała
Joanna z 8. edycji "Rolnik szuka żony" wciąż zmaga się z hejtem. Partnerka Kamila nie wytrzymała i w wymowny sposób odpowiedziała internautom. Przesadziła?
8. edycja show "Rolnik szuka żony", od początku trzyma widzów w napięciu i budzi wiele skrajnych emocji. Z jednej strony, pojawiają się pozytywne skojarzenia z rolnikami i ich kandydatami. Z drugiej, wielu widzów komentuje ich zachowania oraz potknięcia, które obserwują na ekranach swoich telewizorów. Joanna i Kamil od początku budzili pozytywne emocje w fanach. Okazuje się jednak, że hejterzy postanowili zaatakować Joannę, wyciągając jej wypowiedzi z kontekstu. Kandydatka Kamila odpowiedziała na anonimowe przytyki. Zrobiła to w swój charakterystyczny sposób - z dystansem oraz ogromnym poczuciem humoru!
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Joanna zdradziła znaczenie tatuażu. Zrobiła go dla Kamila?
"Rolnik szuka żony": Hejterzy o Joannie: "Jej marzeniem było zabłysnąć"!
"Rolnik szuka żony" wzbudza ogromne emocje. Widzowie po każdym z odcinków komentują, co działo się na ekranie, kto popełnił błąd, a kto ma szansę na miłość. Największe kontrowersje wzbudzali do tej pory Kamila oraz Stanisław. Młoda rolniczka zasłynęła randkami, które bardziej przypominały rozmowy kwalifikacyjne, niż romantyczne spotkania. Gdy fani odkryli, że Stanisław nie mieszka w pałacu, do którego zaprosił swoje kandydatki, wylała się na niego fala nieprzychylnych komentarzy. Od tamtej pory, po każdym odcinku, widzowie odnajdywali kolejne kwestie, które nie podobały im się w młodym rolniku. Przysłowiową wisienką na torcie okazała się być atmosfera, a raczej jej brak na gospodarstwie. Fani określili ją, jako iście "grobową".
Co ciekawe, to właśnie miły, empatyczny i otwarty na miłość Kamil zaskarbił sobie od pierwszego odcinaka ogromną sympatię widzów. Na gospodarstwie młodego rolnika pojawiły się trzy kandydatki - Joanna, Iza oraz Justyna. Ostatnia z nich, jako pierwsza opuściła program, ponieważ kamery za bardzo ją peszyły. Wyznała, że nie umiałaby się otworzyć, wiedząc, że oczy wszystkich skierowane są tylko na nią. Po jej wyjeździe Kamil postanowił skupić się na jednej z dziewczyn, a drugiej podziękować. Niestety Iza również musiała opuścić gospodarstwo i wrócić do domu. Ta decyzja nie była łatwa dla Kamila, ponieważ nie chciał ranić Izy. Jej łzy sprawiły, że młody rolnik miał ogromne wyrzuty sumienia. W domu rolnika została tylko Joanna. Para szybko znalazła wspólny język i zaczęła się do siebie zbliżać.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Kamil miał burzę loków! Tak wyglądał jeszcze niedawno
Joanna w programie zyskała liczne grono fanów, którzy obserwują ją w mediach społecznościowych. Kandydatka Kamila bardzo często, stara się wchodzić w interakcję ze swoimi obserwatorami. Tym razem postanowiła odnieść się do hejtu, który pojawił się w sieci.
- Ten dupek miał na tapecie taką fajną dziewczynę (w okularkach) to wybrał tę twarzyce, która zagrała by zaistnieć z tą odziarganą mordą w sieci bo zazdrościła tym dwóm pustakom. - napisał jeden z hejterów. (pisownia oryginalna)
- Chyba najzabawniejsze, co dzisiaj przeczytałam - odpowiedziała Joanna.
Po reakcji Joanny widać, że anonimowi hejterzy nie robią na niej wrażenia.
Joanna na swoim Instagramie, często pozostawia okienko, w którym można zadać jej pytanie. Jedno z nich dotyczyło słynnych YouTuberów, którzy pochodzą ze stron kandydatki Kamila. Joanna odpowiedziała, że owszem kojarzy te osoby, a nawet chodzili do jednej szkoły, jednak nigdy bliżej się nie poznali. Anonimowi internauci, wyciągnęli również wypowiedź Joanny z kontekstu. Młoda kobieta napisała, że udział w programie była dla niej przygodą, dzięki której poznała fantastycznych ludzi. Hejterzy zrozumieli to w zupełnie inny sposób...
- Cieszę się, spełniło się moje marzenie, poznałam wielu cudownych ludzi. Czego chcheć więcej - zdradziła Joanna. …. Naiwniacy myślą, że jej sukces to miłość? Jej marzeniem było zabłysnąć niż te dwa pustaki, z którymi chodziła do jednej klasy, a którzy to brylują na Instagramie - do tej pory z taką gębą szanse miała zerowe, ale teraz ich przebiła by pokazała swoją obdziarganą gębę w TV - to jest jej sukces, a nie ten durny chłoptaś. - napisał kolejny z hejterów (pisownia oryginalna)
- Ciąg dalszy. Szkoda, że nigdzie nie pisałam o tym, że chodziłam z nimi do klasy. Pozdrawiam cieplutko - odpisała Joanna.
Joanna na kąśliwe komentarze odpowiedziała, w charakterystyczny dla siebie sposób. Zachowała zdrowy dystans do siebie oraz pokazała ogromne poczucie humoru, które mogliśmy obserwować w programie.