"Rolnik szuka żony": Izabela zalewa się łzami podczas finału. Wciąż nie przeżyła odtrącenia Kamila?
Izabela popłakała się w finale "Rolnik szuka żony". Wciąż nie pogodziła się z decyzją Kamila? " Ciężko jest mi nawet to oglądać"
Izabela od Kamila z "Rolnik szuka żony" to zdecydowanie najbardziej wrażliwa uczestniczka 8. edycji. Dziewczyna bardzo mocno przeżyła odtrącenie rolnika, ponieważ szczerze liczyła, że dzięki udziałowi w programie spotka ją prawdziwa miłość. Moment, w którym Kamil zdecydował się podziękować Izie za obecność na gospodarstwie, zdecydowanie był jednym z najbardziej emocjonujących w programie. Rolnik skonfrontował się z Izabelą również w finale. Gdy poruszono temat jej ostatniego dnia w domu Kamila, kolejny raz się popłakała. Dlaczego ponownie zareagowała tak emocjonalnie? Czy wciąż nie przeżyła decyzji rolnika?
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Łzy Izy i zachowanie Kamila mocno poruszyły widzów!
Finał "Rolnik szuka żony 8": Iza kolejny raz zalewa się łzami. Chodzi o Kamila?
Izabela z "Rolnik szuka żony" z pewnością zapisała się w pamięci widzów 8. edycji. Razem z Justyną oraz Joanną starała się o serce Kamila. Początkowo faworytką była Justyna, która ostatecznie dobrowolnie zrezygnowała z udziału w programie. Niedługo później Kamil zdał sobie sprawę, że poczuł coś do Joanny i aby być w porządku w stosunku do Izabeli, postanowił od razu podziękować jej za udział w programie. Izabela miała jednak nadzieję, że podobnie jak Joanna dostanie szansę na bliższe poznania rolnika i chociaż spodziewała się jego decyzji, nie potrafiła ukryć emocji i wpadła w histerię zalewając się łzami.
Przepraszam, że aż tak zareagowałam, bo może myślisz, że nie wiem, co ja sobie tam pomyślałam ale ja chodziłam teraz po domu i sobie myślałam: "Iza, co Ty chciałaś, że jakiś chłopak nagle, tak? Ty?!" Wiedziałam... - mówiła ledwo powstrzymując płacz
Kamil starał się pocieszyć uczestniczkę ale jednocześnie rozumiał jej smutek. Izabela pojawiła się również w finałowym odcinku, gdzie wspomniany został emocjonalny moment jej odejścia. Dziewczyna patrząc na to, co wydarzyło się kilka miesięcy temu ponownie zalała się łzami.
To był bardzo trudny dla mnie moment. Już na gospodarstwo się pojechało może z jeszcze większą nadzieją niż na pierwsze spotkania i też moja reakcja na decyzję Kamila wynikała z tego, że było mi tam bardzo dobrze.
Trudno było nie zwrócić uwagi na ponowne łzy Izabeli. Uczestniczka przyznała, że to wciąż jest dla niej emocjonalna kwestia ale nie ma nic za złe Kamilowi i Asi:
No ciężko jest mi nawet to oglądać jak widać. To nie jest tak, że ja czuje jakąś urazę czy do Asi czy do Kamila. Nie. Chyba żałuję, że nie było takiego czasu, żebym mogła powiedzieć "O. Chodź Kamil sobie pogadamy." Natomiast wiem, że porozmawialiśmy na tej ławce to to było dla mnie bardzo ważne.
Izabela podkreśliła, że dziękuje Kamilowi za okazane wsparcie po decyzji, mimo tego że zdecydował się odesłać ją do domu. Przyznała, że był to dla niej bardzo ważny moment, który pomógł jej się uporać ze smutkiem:
Starałem się by ból trochę ukoić. Jeżeli mi się to udało, chociaż w drobnym stopniu to cieszę się - powiedział w finale.
Iza przyjęła ostatecznie przyjęła odrzucenie Kamila z dużą dojrzałością i sympatią mimo własnej straty. Po czasie cieszy się, że odważyła się na udział w programie, chociaż nie udało jej się znaleźć miłości.
To było totalne wyjście ze strefy komfortu, to na pewno było doświadczenie, przygoda, coś czego nie zapomnę
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Związek Krzysztofa i Bogusi kwitnie! "Chciałem powiedzieć, że ją kocham"
W finałowym odcinku "Rolnik szuka żony" Kamil oświadczył się Joannie. Świadkami tego były również Izabela i Justyna. Emocjonalna Iza od razu wybiegła zza kulis, aby na gorąco pogratulować Kamilowi i Asi. Nie ma wątpliwości, że jej radość była szczera i z całego serca życzy im wszystkiego najlepszego.