Robert Kozyra gorzko o Julii Wieniawie: "Drętwa pseudoaktorka udająca piosenkarkę". Zareagowała
Julia Wieniawa została nową jurorką "Mam Talent". Robert Kozyra nie zostawił na niej suchej nitki i nie ukrywa, że nie rozumie decyzji stacji TVN. Artystka już zareagowała na słowa dziennikarza.
Jak już wiadomo, z "Mam talent" pożegnali się Jan Kliment i Małgorzata Foremniak, a ich miejsce w jury zajmą od teraz Julia Wieniawa i Marcin Prokop. Aktualnie Julia Wieniawa pracuje podczas "Top of the top Sopot Festival" gdzie pierwszego dnia sprawdziła się w roli prezenterki, natomiast dziś zaśpiewa na sopockiej scenie. W tym czasie Robert Kozyra udzielił wywiadu dla Plejady, w którym gorzko podsumował młodą artystką.
- Julia Wieniawa w każdej roli jest drewniana, a jej śpiew to raczej próby trafienia cienkim głosem w dźwięk - powiedział Kozyra.
To jednak nie wszystko, co powiedział na temat Julii Wieniawy były juror "Mam Talent". Młoda gwiazda już odniosła się do jego słów.
Robert Kozyra ostro o Julii Wieniawie
Jak już wiadomo, "Mam Talent" wraca na antenę z nowym jury, w którym zobaczymy Julię Wieniawę, Marcina Prokopa i Agnieszkę Chylińską. Tymczasem były juror programu, Robert Kozyra, odniósł się do zmian, które nastąpiły w programie i gorzko skomentował decyzję stacji o umieszczeniu Julii Wieniawy w składzie jurorskim.
- Jestem zdumiony decyzją TVN, by lubianą i utalentowaną aktorkę Małgorzatę Foremniak zastąpić drętwą pseudoaktorką i udającą piosenkarkę, niezdolną Julią Wieniawą - powiedział Robert Kozyra dla Plejady.
Zobacz także: Julia Wieniawa zarobi fortunę w "Mam Talent"? Zabrała głos w tej sprawie
Na tym się jednak nie skończyło. Robert Kozyra słynie z ostrego języka i również tym razem nie zamierzał się hamować. Dziennikarz postanowił więc wypowiedzieć się na temat kompetencji Wieniawy.
- Wieniawa nie ma refleksji co do własnych braków, bo w jej próbach aktorskich i wokalnych nie ma żadnego progresu, a ma oceniać innych, utalentowanych ludzi, którzy w dobrej wierze przychodzą do największego talent show w Polsce, wierząc, że będzie ono ich przepustką do show-biznesu - dodał.
W dalszej części rozmowy z Plejadą dziennikarz stwierdził, że Julia Wieniawa nie może nic powiedzieć o kompetencjach uczestników programu, ponieważ sama... nie ma talentu.
- Co Wieniawa może powiedzieć im konstruktywnego o ich talencie? Julia Wieniawa w każdej roli jest drewniana, a jej śpiew to raczej próby trafienia cienkim głosem w dźwięk. Jest piękną kobietą, która przywiązuje wagę do tego, jak jest ubrana, ale nie ma najmniejszej kompetencji, by oceniać innych - podsumował.
Zobacz także: Wiemy, co zastąpi "Mam talent" w TVN! Ten hit znają wszyscy
Julia Wieniawa obecnie przebywa w Sopocie, gdzie pracuje nad "Top of the top Sopot Festival". Podczas sopockiego wydania "Dzień dobry wakacje" prowadzący postanowili wypytać Julię o "Mam Talent", która przyznała, że jest szczęśliwa z nowej roli. Nawiązała również do słów Kozyry.
- Dzisiaj wstałam z takim smutkiem, bo ktoś nieładnie powiedział i skomentował od góry do dołu moją osobę. Szczerze? To boli, to jest nadal we mnie żywe - powiedziała Julia Wieniawa.
Julia Wieniawa przyznała, że krytyka nie jest dla niej obojętna, a niektóra nawet bardzo ją dotyka. Nie rozumie, jak dziennikarz mógł użyć tak ostrych słów, by skomentować jej udział w "Mam Talent".
- Jak można mieć w sobie tyle jadu, żeby pisać w internecie rzeczy, które po prostu mogą sprawić komuś przykrość. Czasem nie mogę tego pojąć, jak można mieć w sobie tyle zła, żeby komuś zepsuć dzień, a czasem nawet życie - podsumowała.
Też uważacie, że Robert Kozyra przesadził mówiąc o Julii Wieniawie tak gorzkie słowa?