Trzeci odcinek "Tańca z Gwiazdami" przyniósł wiele emocji. Na parkiecie zaprezentowało się 10 par, gdzie każda z nich zatańczyła inny taniec. Najlepiej poradzili sobie Joanna Moro i Dawid Kwiatkowski. Jednak wielu czekało na taniec Natalii Siwiec, która wykonała ogniste tango.

Reklama

W pierwszym odcinku show, tańcząca cha-chę Natalia nie spodobała się jurorom, którzy przyznali jej bardzo niską punktację. Iwona Pavlović powiedziała,że gorzej być nie może, oceniając parę na 3 pkt. Ten odcinek niestety nie przyniósł lepszych not. Natalia znów usłyszała ostrą krytykę ze strony Czarnej Mamby, która przyznała parze tylko 1 punkt:

Serce mi wali. Taniec to mowa ciała. Ja nie wiem w jakim języku mówi Twoje ciało. To było takie łażenie z nogi na nogę. Gdzie jest pasja, pożądanie, namiętność, dzikość? Nie było po prostu nic. Wkurzyłam się, bo mi nie dałaś niczego takiego - oceniła jurorka

Andrzej Grabowski mimo, że ocenił modelkę na 6, skupił się głównie na wyglądzie Natalii:

Tango jest tańcem nieprzyzwoitym. To było nieprzyzwoite.Tango to taniec niepokoju. Niepokoiłem się o Panią jak Pani wykonywała te figury. Patrząc na Panią pomyślałem, że chętnie bym zatańczył z Panią, żeby móc wykorzystać ręce - mówił aktor

Ostatecznie, para zgromadziła tylko 18 punktów, jednak przeszła do kolejnego odcinka z przedostatniego miejsca, pokonując Antka Królikowskiego. A jak Wam się podobała Natalia?

Zobacz: Internauci oburzeni wynikami "TzG". Nie zostawiają suchej nitki na Siwiec

Zobacz także

Reklama

Gwiazdy na próbie generalnej do trzeciego odcinka:

Reklama
Reklama
Reklama