Najpierw rozstanie z Piotrem, a teraz to. Na Agatę ze "ŚOPW" spadł kolejny cios
Małżeństwo Agaty i Piotra ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie przetrwało, czego spodziewali się widzowie. Uczestniczka show została zapytana, czy byłaby otwarta na relację z obserwatorem. Jedno wydarzenie przekreśliło jednak szansę na miłość...
Agata miała nadzieję, że ekspertki ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znajdą jej wymarzonego męża. Niestety stało się zupełnie inaczej. Uczestniczka show czeka na rozwód i robi wszystko, by mąż oddał jej nazwisko. Pomimo przykrych doświadczeń była otwarta na miłość, dopóki nie doświadczyła przykrej sytuacji z udziałem jednego z internautów. O wszystkim opowiedziała podczas sesji Q&A na Instagramie!
Agata ze "ŚOPW" nie ma szczęścia w miłości. Wyjawiła, co ją spotkało
Za nami 10. edycja kontrowersyjnego eksperymentu TVN, w której żadna z par nie przetrwała próby czasu. Widzowie twierdzą, że w tej edycji ekspertki się nie popisały i ich dobór par był nietrafiony. Trzeba przyznać, że małżeństwo, które wzbudzało najwięcej emocji w programie to Agata i Piotr, którzy nie mogli dojść do porozumienia. Już podczas emisji odcinków internauci domyślili się, że para zakończyła swoją relację, gdy Piotr ze "ŚOPW" wciąż atakował Agatę w mediach społecznościowych. Po wielkim finale sytuacja wcale się nie uspokoiła, a uczestnicy show wciąż nie mogą się dogadać ws. warunków rozwodu. Piotr ze "ŚOPW" nie zamierza oddać nazwiska żonie, co dla Agaty jest przykre i niezrozumiałe.
Po finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Agata postanowiła zaspokoić ciekawość fanów i odpowiadała na ich pytania. Wiele tematów dotyczyło programu i Piotra, ale znalazły się również prywatne pytania dotyczące życia w Australii czy randkowania. Jeden z internautów zapytał uczestniczkę show, czy otrzymała jakieś propozycje randek od obserwatorów i czy byłaby chętna na takie spotkanie. Agata zdradziła, że pisał do niej pewien mężczyzna, ale nie skończyło się to dobrze:
Byłabym (chętna na randkę z obserwatorem - przyp. red.), ale jeden pan już się obraził, bo mu nie odpisałam i zagroził, że pracuje w mediach i opisze gdzieś, jak to potraktowałam. Więc na razie podziękuję
Podczas sesji pytań i odpowiedzi Agata otrzymała również sporo komplementów od internautów, którzy współczują jej, przez co musiała przejść z Piotrem. Uczestniczka show przyznała również, że jest singielką natomiast Piotr ze "ŚOPW" rozpoczął nową relację, która również z czasem okazała się błędem:
Też nie ukrywam, że liczyłem, że to będzie osoba, która będzie murem za mną, która będzie mnie wspierać, a nie dokładać jeszcze jakieś frustracje (...) Myślę, że to był błąd i mogę powiedzieć otwarcie każdemu, że dopóki nie skończy się emisja programu, to nie warto zaczynać żadnej znajomości
Trzymamy kciuki za oboje uczestników i mamy nadzieję, że już wkrótce znajdą swoją drugą połówkę.
Zobacz także: Smutne wyznanie Piotra z „Ślubu od pierwszego wejrzenia”: „Zaczynałem od bycia bezdomnym"