Macademian Girl zdradziła się na blogu: "Strzegłam się agenta 24 godziny na dobę". Pisze o sobie samej?! Zobaczcie sami!
Macademian Girl zdradziła się na blogu: "Strzegłam się agenta 24 godziny na dobę". Pisze o sobie samej?! Zobaczcie sami!
Macademian Girl jest agentem? W programie została już tylko finałowa trójka, a w niej... agent! We wczorajszym odcinku z show pożegnała się Joanna Jabłczyńska, która przez wielu typowana była na agenta. A jednak, program po raz kolejny zaskoczył! Do ostatniego starcia dotarło już tylko troje uczestników: Antek Królikowski, Hubert Urbański oraz Macademian Girl. Czy to właśnie niepozorna blogerka jest tytułowym agentem? Po ostatnim odcinku na blogu Tamary pojawił się wpis z opisem ostatnich zmagań uczestników programu. Macademian Girl nie ukrywa, że bacznie obserwuje swoich kolegów z "Agenta". Według niej zarówno Hubert, jak i Antek sporo namieszali w programie, choć każdy z nich innymi metodami.
Hubert w show „Agent – Gwiazdy” wielokrotnie działał na szkodę grupy i robił wszystko, żebyśmy nie zarobili pieniędzy, a czasem wręcz rezygnował z podejmowania wyzwań. W tej kwestii ma wiele wspólnego z Antkiem. Chociaż metody ich działania są zupełnie różne, efekt jest podobny. W życiu prywatnym obu z nich darzę dużą sympatią i szacunkiem, ale w programie muszę mieć przytomny umysł i otwarte oczy! Nauczyłam się ufać swojej intuicji. W końcu gdzieś kończy się strategia uczestnika, a zaczyna działanie Agenta - napisała Tamara na swoim blogu.
Macademian Girl zauważyła również, że Joanna Jabłczyńska, która odpadła z programu, również często utrudniała wykonywanie zadań. Aktorka nie poradziła sobie z testem, czego efektem było jej zakończenie przygody z programem.
Tym razem najgorzej rozwiązała go Joasia, która odpadła tym samym z programu. Cóż, Asia spisywała się w grze świetnie, nic więc dziwnego, że o mały włos, a nie znalazłaby się w finale. Chociaż wielokrotnie mieszała szyki i ściągała na siebie podejrzenia, walczyła jak każdy z nas i tak samo ciężko pracowała nad powiększeniem wspólnej puli.
Lecz nie to najbardziej przykuło naszą uwagę. W przedostatnim zdaniu swojego wpisu Tamara napisała, że strzegła się agenta przez całą dobę.
Program „Agent – Gwiazdy” był niesamowitą przygodą, która wiele nauczyła mnie o ludziach i o mnie samej. Przeżyłam kilka tygodni w RPA skacząc na bungee, ustalając nowe strategie i 24 godziny na dobę strzegąc się Agenta. I oto stało się – JESTEM W FINALE!
Bardzo nas to sformułowanie zastanowiło. To przypadek? Przecież wiadomo, że uczestnicy programu nie mieszkali w jednym pomieszczeniu, więc obserwacja przez całą dobę nie wchodziła w grę. Czy to zdanie to tylko taki skrót myślowy, a może chodziło o to, że zachowywała czujność przed agentem nieustannie? Pojawiły się domysły, że tym niefortunnym zdaniem Macademian Girl zdradziła się, że to właśnie ona jest agentem. Już wcześniej pojawiały się takie przypuszczenia. Jak myślicie?
Zobacz też: TVN podjął decyzję w sprawie drugiej edycji programu "Agent - Gwiazdy". Program wróci na antenę?
Macademian Girl jest agentem?
Niepozorna blogerka doszła w programie bardzo daleko! To nie przypadek?