Nowe dziewczyny - Aleksandra i Alex pojawiły się w willi miłości w najbardziej gorącym momencie. Dziewczyny przyniosły nadzieję, że w między mieszkańcami wyspy dojdzie do przeparowań, które uratują, singli. Z ogromną radością dziewczyny przyjął szczególnie Jędrek, który - jak na razie - jest wciąż sam, a także Arek, który jeszcze dzień wcześniej był gotów opuścić program po nieudanej relacji z Andzią. Fani nie kryją zaskoczenia jak załamany dotąd uczestnik, szybko zmienił front i zapomniał o swojej miłości do Andzi. A może Arek tylko tak gra? Widzowie mają na to swoją teorię.

Reklama

"Love Island" Arek w nowej parze z Aleksandrą

Arek w ostatnim głosowaniu widzów na ulubionego islandera zdobył największą liczbę punktów. Bohater, do tej pory bez pamięci zakochany w Andzi, właśnie za swoje wielkie serce zyskał ogromną sympatię widzów. Nieco inaczej widzowie odbierali jego wybrankę. Andzia nie cieszyła się zbyt dużą sympatią fanów, ponieważ, ich zdaniem, nie doceniała uczucia, które otrzymała od Arka. Tak czy inaczej, rozbieżność w uczuciach tej pary nie pozwoliła im dłużej przetrwać.

Odbyła się zaskakująca i długo komentowana przez widzów kłótnia, podczas której para ostatecznie się rozstała. To właśnie wtedy Arek powiedział, że odchodzi z programu, ponieważ nie widzi w nim żadnej innej dziewczyny, z którą mógłby cokolwiek zbudować. Do czasu.

Mat. prasowe

Kolejnego wieczora w willi miłości pojawiły się dwie dziewczyny, które sprawiły, że panie w ciągu sekundy poczuły się zagrożone. Z kolei panowie nie kryli swojego ogromnego zachwytu nowymi uczestniczkami. Swoją szansę na miłość dostrzegł Arek, który szybko zdobył serce jednej z nowych, Aleksandry. Dziewczyna miała obawy, czy wybrać Arka do swojej pary, pamiętając o tym, że chłopak jeszcze chwilę temu ogromnie cierpiał z powodu rozpadu relacji z Andzią. Aleksandra jednak zaryzykowała, stworzyła z Arkiem parę i chwilę później już tylko we dwoje mieli za sobą swoją pierwszą randkę.

Zobacz także: "Love Island": Jak kiedyś wyglądała Ola Stręk? Przeszła sporą metamorfozę!

Zobacz także
Mat. prasowe

Arek spoglądał na nową partnerkę maślanymi, pełnymi zachwytu oczami i nie krył swojej radości. Fani przyjęli to zachowanie dwojako. Z jednej strony cieszyli się, że ich ulubiony uczestnik ma szansę na miłość i może w końcu z Aleksandrą będzie szczęśliwy:

No w końcu coś co może przetrwa ????❤️????

Arek i Aleksandra Super!❤️ niezdecydowana Andzia do domu!

Mam nadzieję, że tym razem Arkowi się uda ???? mocno mu kibicuje ???? - zachwycają się parą, fani.

PAMIĘTACIE Igora i Oliwę? Igor mówił jej, że nie spojrzy na żadną itp, na krótko przed wejściem Madzi nawet się całował z nią. A tu BOOM, weszła Madzia i wszystko przestało się liczyć. Do dziś są parą, nie mają wrogów, może po prostu PRZEZNACZENIA NIE OSZUKASZ ! - argumentuje kolejna osoba.

Mat. prasowe

Z drugiej zaś strony, trochę zachowanie Arka nie pasowało widzom do tego, co mówił tuż po rozstaniu z Andzią. Wyglądał wówczas na faktycznie załamanego i zranionego, bo okazał swojej partnerce serce, którego ona nie chciała przyjąć. Choć nie wyglądało na to, żeby Arek udawał, to jego fascynacja nową dziewczyną, wydaje się widzom podejrzana:

A taki był zakochany, biedny i cierpiący. Wystarczyło 5 minut ???? życie... nadmuchał tylko wielki dramat

O, Arek już się odkochał. Szybko minęło

Niby wszystko fajnie, ale jednak zachowanie Arka coś mi nie pasuje. Obie dziewczyny, które weszły nagle 10/10. Odnoszę wrażenie że chwyta się czegokolwiek. ????‍♀️ - komentują fani.

Arek na swojej pierwszej randce z Aleksandrą przyznał, że faktycznie czuje się bardzo zraniony przez Andzię i naprawdę był gotów opuścić program, ponieważ z innymi mieszkankami willi poza swoją ukochaną byłą, łączyły go relacje raczej przyjacielskie i rodzinne niż damsko-męskie. Uczestnik przyznał także, że pewnie, gdyby nie wejście nowych dziewczyn, wciąż "latałby" za Andzią. Dopiero pojawienie się Aleksandry i Alex dało mu możliwość dopuszczenia myśli o nowym związku na wyspie miłości.

Wierzycie mu?

Reklama

Sprawdź aktualne w Eastend kody rabatowe i sprawdź, ile możesz zaoszczędzić na codziennych zakupach!

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama