Reklama

Uczestnicy "Love Island 4" nie dają się swoim widzom nudzić ani na chwilę. W willi miłości po raz pierwszy miała miejsce przykra eliminacja aż dwojga uczestników. Co więcej, tę trudną decyzję tylko pośrednio podjęli widzowie, ponieważ z osób, które wskazali, to właśnie wyspiarze wybrali dwoje uczestników, którzy musieli opuścić wyspę miłości. Ostatecznie z programu odpadli Bruno i Monika. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co do czego dwoje wyspiarzy się przyznało tuż po wyjściu z willi.

Reklama

"Love Island" Bruno jest w parze z Moniką! Fani są pewni, że "to ustawka"

Ostatni odcinek "Love Island" był naprawdę emocjonujący. Nie dość, że z programu odpadł Bruno, jeden z najbardziej barwnych uczestników, to jeszcze zadecydowała o tym Angelika, dziewczyna, dla której chłopak na wyspie miłości kompletnie stracił głowę i nawet zgolił swoją ukochaną brodę. Razem z Brunonem z programu odpadła Monika, jednak ten wybór wyspiarzy był do przewidzenia, ponieważ od początku większość chłopaków nie ukrywała, że nie ma do tej uczestniczki zaufania.

Mat. prasowe

Monika i Bruno tuż po opuszczeniu willi miłości udali się na live z Karoliną Gilon, podczas którego fani mogli zadawać uczestnikom pytania. Bruno i Monika byli wypytywani o swój pobyt na wyspie o plany na przyszłość i o to czy żal im swoich par, które pozostawili w programie. Widzowie, mając jeszcze w pamięci załamanego odejściem Moniki, Jędrka i smutną Angelikę nie mogli uwierzyć w to, co wydarzyło się chwilę później między Brunonem a Moniką. Uczestnicy ogłosili, że teraz chcą spróbować być razem, a ich uczucie narodziło się... jeszcze w willi miłości:

Może to będzie wielkim zaskoczeniem, ale nie doczekaliśmy się przeparowania i w sumie to my chcieliśmy razem spróbować - powiedziała Monika, po czym namiętnie pocałowała Brunona.

loveislandwyspamilosci/Instagram

Karolina Gilon nie ukrywała swojego zaskoczenia i zaczęła zadawać pytania o ten niespodziewany związek. Monika nie zdradziła za wielu szczegółów, zamiast tego zachęcała, by obserwować ją na Instagramie, by śledzić losy tej relacji. Zaś Bruno przyznał, że jeszcze na wyspie miłości nie chciał mówić, że jest zainteresowany Moniką, mając w pamięci krytykę dziewczyn, jaka na niego spadła za zamianę Oli na Angelikę. To tłumaczenie jednak nie przekonało widzów, dość wspomnieć, że po wejściu Mony do programu tylko on, jako jedyny, nie był zupełnie nią zainteresowany...

Mat. prasowe

Zobacz także: "Love Island 4: Internauci zszokowani zachowaniem Oli. Ostro komentują jej zachowanie

Widzowie nie kryli zaskoczenia wyznaniem dwojga wyspiarzy, a informacja o ich nagłym uczuciu, nie została przez fanów przyjęta tak miło, jak zareagowała na nią Karolina Gilon. Widzowie są bowiem pewni, że chodzi o rozgłos i wzbudzenie zainteresowania, nie zaś o prawdziwe uczucie:

Ale zenada???????????? ktoś się na to nabiera?? Czego to ludzie dla rozgłosu nie zrobią ????????????

Ona tam chyba 4 razy powtórzyła, że zaprasza na swój Instagram, żeby ich śledzić, bo będą dużo wstawiać ????‍♀️

Rzadko kiedy twierdzę, że coś jest ustawką, aczkolwiek niestety w tym przypadku śmiem tak twierdzić.... dawno nie widziałam w tym programie osoby z takim parciem na szkło ????

Czy ustawka, czy nie to się okaże. Najbardziej nawalił Bruno, mówiąc, że Mona go nie interesuje, a było inaczej. Sam się przyznał, że nie chciał sobie nagrabić, a ilu ludzi uwierzyło w jego przemianę to szok ( ja też uwierzyłam)

Niektórzy jednak uważają, że Bruno i Monika bez względu na to, czy mówią prawdę, po prostu się bawią, a w tym nie ma nic złego:

A ja daje folow, dlaczego nie, wszystko w TV to rozrywka, brawo dla nich, że w przeciągu 5 min między wyjściem a live wymyślili to wszystko, Bruno dostał nóż w plecy, a Mona wiadomo chciała follow, ale tam wszyscy po to są.

Co tu się wyrabia! Mnie się podoba, że tyle zwrotów akcji - komentują inni fani.

A Wy, co myślicie?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama