Reklama

Czwarta edycja "Love Island" dopiero co się zaczęła, jednak widzowie nie mogą narzekać na brak emocji. Byliśmy świadkami pierwszych romantycznych chwil, poważnych kłótni, ceremonii przeparowania, a także eliminacji singla. To właśnie Kacper jako jedyny został bez pary i tym samym musiał pożegnać się z dalszą walką o miłość. Jednak Wyspa miłości bywa nieprzewidywalna, a w raju pojawili się nowi uczestnicy! Niedawno poznaliśmy Monikę, a teraz w luksusowej hiszpańskiej willi pojawił się przystojny Jurek. Oj to ciacho nieźle namiesza w programie!

Reklama

Zobacz także: "Love Island": Waleria i Piotr rozstali się! "Nie jestem już z Piotrkiem". Co się stało?

"Love Island 4": do programu dołącza przystojny Jurek

Już po raz czwarty na antenie telewizji Polsat możemy oglądać najgorętsze randkowe show w Polsce. Mowa oczywiście o "Love Island", gdzie przez najbliższe tygodnie uczestnicy będą walczyć o miłość, sławę i wielkie pieniądze. Poprzednią edycję "Wyspy miłości" wygrali Caroline i Mateusz, którzy swoją miłością, cieszą się do dziś. Kto pójdzie w ich ślady w tej edycji? Na odpowiedź na to pytanie musimy jednak trochę poczekać. Przed nami wiele emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Mat. prasowe

Po pierwszej ceremonii przeparowania i eliminacji Kacpra z dalszej gry, stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Gdy uczestnicy myśleli, że mogą nieco odetchnąć, produkcja miłosnego show po raz kolejny podniosła im ciśnienie. W "Love Island" pojawiła się piękna Monika Zielińska..

- Ale nogi

- Cycki zaj*biste - zachwyciły się Moniką pozostałe uczestniczki.

Również Panowie nie kryli ekscytacji aparycją nowej piękności.

- Jest piękna

- Przepiękna, 10 na 10! - komentowali panowie

Ciemnowłosa piękność szybko zawróciła w głowie Jędrkowi oraz Andrzejowi, z którymi postanowiła odbyć poważne rozmowy.

"Love Island 4": Ola nie mogła powstrzymać łez

Pomimo iż dziewczyny na początku zachwyciły się Moniką, szybko zauważyły w niej poważną konkurencję. Wejście Moni niektóre związki scementowało, a inne poważnie zachwiało. Szczególnie zagrożona poczuła się Ola, będąca w parze z Jędrkiem.

- Jesteś fajną koleżanką i fajnie się z tobą rozmawia i spędza czas i czuję to. Natomiast nie mogę zrobić kroku na przód, bo nie czuję tego do końca. Serce mi podpowiada troszkę inaczej - wyznał Jędrek w rozmowie Olą. Chciałbym, żeby nie było między nami sporów, nienawiści, tylko żebyśmy zostali jednak koleżeństwem [...] Ja mam tak od początku, albo ktoś mnie pociąga na sto procent, albo jestem świadomy tego, że nic z tego nie wyjdzie. Mogłabyś się czuć delikatnie wykorzystana, a ja takiej sytuacji nie chcę, bo wolę od razu powiedzieć co i jak i kierować się głosem serca, a ono podpowiada, żebym poszedł w stronę Moniki - dodał.

Ten zawód szczególnie ją zabolał, ponieważ dziewczyna po raz drugi dostała kosza w programie. Wcześniej, to Bruno najpierw ją uwodził, by potem związać się z Andzią. Co więcej wytatuowany brodacz specjalnie dla Angeliki postanowił zgolić swoją brodę, co jeszcze bardziej zdołowało Olę.

- Będzie szła po trupach do celu i dla niej nie jest ważne, z kim wygra ten program - ostro oceniła Monikę Ola.

W pewnym momencie atrakcyjna blondynka nie wytrzymała i polały się łzy.

"Love Island 4": do programu dołącza Jurek Garrido

Na Wyspie miłości robi się coraz bardziej gorąco. Gdy wydawać by się mogło, że to właśnie Jędrek będzie głównym kandydatem do walki o serce Moniki, nagle stało się coś nieoczekiwanego. W willi pojawił się nowy przystojniak wysportowany Jurek Garrido dołączył do islanderów, gdy ci szykowali się do "Kręgu Ognia" i od razu zawrócił uczestniczkom w głowach.

Reklama

Którą panią wybierze Jurek? Tego dowiemy się w kolejnym odcinku "Love Island"

InstagramInstagram @loveislandwyspamilosci
Reklama
Reklama
Reklama