Reklama

Za miłość Aleksandry i Adriana widzowie trzymali mocno kciuki, jednak z dużym dystansem przyglądali się tej parze. Wszystko przez to, że zakochani poznali się pod koniec "Love Island 4" a ich wyznania miłości i wielkie słowa zdawały się fanom zbyt szybkie. Tymczasem od nagrań programu minęło już kilka miesięcy a Aleksandra i Armando nie tylko są wciąż razem, ale ich miłość cały czas rozkwita i wchodzi na kolejne poziomy... Aleksandra pochwaliła się wizytą u teściowej, a także wyznaniem do Adriana. Fani się tego nie spodziewali!

Reklama

"Love Island 4" Aleksandra rozczulona Armando: "ile to gadania zniósł..."

Aleksandra i Adrian podobnie jak zwycięzcy "Love Island 4", Magda i Wiktor, chętnie dzielą się swoją miłością z fanami. Internauci wiedzą więc doskonale, co słychać u pary. Zakochani szczerze opowiadają o wspólnym mieszkaniu, o swoich nieporozumieniach czy wzajemnych wizytach u rodziców. Fani nie kryją radości, że mogą podglądać życie pary, a gdy tylko mają taką możliwość, zadają zakochanym naprawdę intymne pytania... Aleksandra i Armando podchodzą jednak do tego z dystansem i chętnie odpowiadają nawet na najbardziej prywatne tematy.

To, że związek Aleksandry i Adriana jest poważny, fani zauważyli już w święta, które para postanowiła spędzić razem. Wtedy to właśnie Ola poznała rodziców swojego ukochanego i jak się okazuje złapała z nimi naprawdę świetny kontakt. Ostatni weekend uczestniczka spędziła w rodzinnym mieście Adriana, Łodzi i to właśnie stamtąd pochwaliła się zdjęciem kawy u teściowej!

- Kawka u teściowej, ale mi się pofarciło - napisała na swoim Instagramie, nie szczędząc serduszek, Ola.

aleksandra_strek/Instagram

Zobacz także: "Love Island": Aleksandra w zaskakującym wyznaniu o Adrianie! "Zażyczył sobie 2 tysiące za..."

Później Ola przyznała, że z wielkim żalem wyjechała z rodzinnego miasta Adriana i chętnie spędziłaby tam jeszcze więcej czasu! Wygląda na to, że Aleksandra bardzo polubiła się z bliskimi Armando, a to zdaniem fanów wróży jak najlepiej na przyszłość!

- Wróciliśmy dzisiaj z Łodzi. Trochę mi szkoda, bo bardzo mi się tam podobało, ale obowiązki wzywają - przyznała szczerze Ola.

aleksandra_strek/Instagram

Aleksandra nie tylko postanowiła pochwalić bliskich Adriana, ale także powiedzieć fanom kilka miłych słów o swoim ukochanym. Uczestniczka nie raz chwaliła się jaką cierpliwością i opiekuńczością wykazał się Adrian tuż po jej operacji piersi. Armando zajmował się wtedy Olą, pomagając jej w codziennych obowiązkach. Jak się okazuje cierpliwość Adriana nie zna granic! Aleksandra pochwaliła się, że jej ukochany potrafi zrobić jej idealne zdjęcie, przy okazji wyznała:

- A te zdjęcia wykonywał Armandito... Ile to gadania zniósł, ile jęków... A on dzielnie z telefonem w prawo w lewo z dołu do góry... Jak tu go nie kochać ???? - przyznała szczerze Ola.

Zobacz także: "Love Island": Magda i Wiktor pochwalili się swoim szczęściem! Niedługo wszystko się zmieni

Fani natychmiast zareagowali na urocze słowa uczestniczki:

- Armandito to świetny fotograf ????
- Wygląda pani pięknie ;) ❤️ i super jesteście parą ❤️❤️❤️
- Ale ślicznie wyglądasz Olu, jak tak ładnie mówisz o Armando to aż się wzruszam -przyznają fani.

Wygląda więc na to, że związek tej pary robi się coraz bardziej poważny! Romantyczne słowa Oli o ukochanym wzruszyły fanów. Pomyślelibyście, że tak potoczą się losy tej pary?

mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama