Skandal w "Jeden z dziesięciu"? Widzowie oburzeni zachowaniem uczestnika!
Przesadził?
"Jeden z Dziesięciu" jest jednym z niewielu programów, które nie są nastawione na wywoływanie skandali, wręcz przeciwnie. W tym programie liczy się wiedza uczestników. Jednak jak się okazuje nawet w tym programie zdarzają się nieoczekiwane zwroty akcji, które wywołują niemałe poruszenie wśród widzów. Tak właśnie było w ostatnim odcinku!
Zobacz: "Jeden z dziesięciu" po przeniesieniu do TVP1 stracił czy zyskał widzów? Znamy wyniki oglądalności!
Uczestnik show "Jeden z Dziesięciu" oburzył widzów
Emocje sięgnęły zenitu w finale 16. odcinka 104. edycji programu "Jeden z Dziesięciu". Grało trzech uczestników: pan Bogusław, Leszek i Piotr. Ten ostatni szedł jak burza. Mógł pochwalić się ogromną wiedzą na różne tematy i w efekcie zdobył aż 483 punkty. Wydawało się, że wygraną ma w kieszeni, jednak nie znał odpowiedzi na parę pytań i wtedy do akcji wkroczył pan Bogusław. Okazało się, że swoimi działaniami wyeliminował Piotra z gry, umożliwiając niespodziewane zwycięstwo Leszkowi, który miał jedynie 71 punktów! Zwycięzcą programu zostaje bowiem ten, kto zachowa co najmniej jedną szansę i uzyska najwyższą liczbę punktów. Piotr stracił szansę, dlatego przegrał. Zobaczcie:
Zobacz: Wpadka w "Jeden z dziesięciu"! Z tej odpowiedzi uczestnika uśmiejesz się do łez, gwarantujemy
Teraz widzowie nie kryją swojego oburzenia, ale zdania są też podzielone. Jedni uważają, że pan Bogusław zachował się niewłaściwie i złośliwie. Inni zwracają uwagę, że to typowe zachowanie podczas gry.
Ze śmiechem na twarzy wyeliminował wspaniałego gracza a sam nic nie wiedział...
Klełam pod nosem żeby nie wygrał!!!!!
Panie Bogusławie, tak się nie robi! Do tego ten sarkastyczny uśmiech. Dla mnie zwycięzcą jest pan Piotr!
Co za bzdury... wygrywa ten kto zachowa co najmniej jedną szansę i ma najwięcej punktów... nie mogli już dogonić tego gracza więc trzeba było go wyznaczać żeby stracił szanse... proste jak budowa cepa
Zachowanie Pana Bogusława było jedynym słusznym taktycznie wyjściem. Emocje wam rozum przysłaniają? Może i wiedza Pana Piotra była imponująca, największa spośród finalistów, ale gra się po to by wygrać zgodnie z zasadami programu - komentują.
Zwycięzca programu przyznał, że dopisało mu szczęście
Sprawę skomentowali już sami zainteresowani. Pan Leszek cieszy się z wygranej, choć ma świadomość, że dopisało mu po prostu szczęście.
Miałem jednego z najlepszych przeciwników w historii i nie do końca czuję się spełniony w tej mojej wygranej, bo widzę, że do kolegi dużo mi brakuje. Cieszę się, że udało mi się tu przyjechać i wygrać - powiedział zwycięzca, cytowany przez Radio Zet.
Z kolei Pan Piotr skomentował swoją przegraną.
Dlaczego tak się stało, jak się stało? Myślę, że pierwsza błędna odpowiedź powoduje pewne rozprężenie, odpływ koncentracji, strach, przed kolejnym wyznaczeniem. I tak się stało
Oglądaliście program? Co sądzicie o zachowaniu pana Bogusława i zaskakującym zwycięstwie pana Leszka?
Zobacz: Wpadka w "Jeden z dziesięciu"! Z tej odpowiedzi uczestnika uśmiejesz się do łez, gwarantujemy
Przeczytaj też: Wpadka w teleturnieju "Jeden z dziesięciu"! Jest oficjalne oświadczenie
Ostatni odcinek "Jeden z Dziesięciu" wywołał ogromne emocje
Zachowanie pana Bogusława oburzyło widzów!