"Hotel Paradise" Łukasz zrobił sobie zaskakujący tatuaż. Chce utrzeć nosa Miłoszowi?
4. edycja "Hotelu Paradise" to ogromna zagadka. Dlaczego Łukasz zdecydował się na tatuaż nawiązujący do... Miłosza?
W "Hotelu Paradise" gra jest coraz bardziej zaciekła. Z każdym nowym odcinkiem uczestnicy pokazują, że zrobią wiele, by znaleźć się w finale. Kłopot w tym, że wszelkie gry i układy nie do końca się sprawdzają, a o tym, kto opuści raj, może zdecydować po prostu przypadek. Fani nie mogą więc narzekać na nudę i z ciekawością przyglądają się temu, co dzieje się programie, ale z jeszcze większą uwagą obserwują to, co dzieje się u uczestników po powrocie do Polski. Faktycznie, z niektórych informacji, które bohaterzy tej edycji przekazują w swoich mediach społecznościowych, można wywnioskować, jak potoczyły się ich losy w programie. Czy swoim najnowszym tatuażem Łukasz chciał utrzeć nosa Miłoszowi?
"Hotel Paradise" Łukasz zrobił sobie tatuaż nawiązujący do... Miłosza
Łukasz w "Hotelu Paradise" pojawił się w mało przyjemnych okolicznościach. Uczestnik wszedł do programu, eliminując w ten sposób Miłosza, który podczas gry wylosował zdjęcie nowego uczestnika. Odejście ulubionego mieszkańca raju zasmuciło bardzo wszystkich z hotelu, a Wiktorię doprowadziło nawet do ataku płaczu. Uczestniczka tylko w Miłoszu miała ogromne oparcie i w zasadzie tylko na niego mogła liczyć. Co prawda to właśnie z jego ręki odpadła z programu, ale dzięki jego prośbom wróciła do gry. Między parą zaczęły się też podobno pojawiać prawdziwe uczucia...
Zobacz także: "Hotel Paradise": Wiktoria i Miłosz są razem po programie? Zobaczcie, jak skomentował jej ostatnie zdjęcie
Kłopot w tym, że choć Wiktoria wciąż była smutna po odejściu swojego partnera, dość szybko odnalazła się w swojej nowej relacji z Łukaszem. Pomimo iż teoretycznie ta znajomość jest tylko przyjacielska, jest między nimi zaskakująca bliskość. Oliwy do ognia dodają także zapewnienia Łukasza, który nie ukrywa, że chce zdobyć serce Wiktorii. Wygląda więc na to, że to nie tylko układ, a budowanie prawdziwej relacji. Czy Łukaszowi uda się pozbyć Miłosza i rozkochać w sobie Wiktorię? Zdaniem fanów uczestnik mógł zdradzić się, pokazując tatuaż, jaki sobie zrobił. Na swoim Instagramie Łukasz pokazał zdjęcie prosto z tatuatorskiego fotela.
"Hakuna Matata"- głosi napis tatuażu opatrzony kultowymi postaciami z bajki Disneya "Król Lew" z Timonem i Pumbą, a Łukasz komentuje:
- Pamiątka po póki co największej przygodzie w moim życiu!
Tatuaż Łukasza nie wzbudziłby może tyle emocji, gdyby nie jeden fakt. Choć "Hakuna Matata" to przecież przywitanie tak powszechne na Zanzibarze, gdzie miała miejsce 4. edycja "Hotelu Paradise", to jest to także tytuł i główna treść debiutanckiej piosenki Miłosza!
Miłosz swój utwór zdecydował się opublikować dokładnie w dniu emisji odcinka, w którym odpadł z programu. Wesoły kawałek o zanzibarskiej przygodzie okazał się być dla wielu fanów dowodem na to, że tak naprawdę Miłosz w programie nie znalazł miłości, bo jak śpiewa w swoim utworze: "z miłością była klapa". Czy to oznacza, że ostatecznie to Łukasz zawrócił w głowie Wiktorii, a Miłosz wrócił z Zanzibaru jako singiel? Tatuaż Łukasza jest według niektórych fanów prztyczkiem w nos Miłosza.
Myślicie, że mają rację?