Reklama

Klaudia El Dursi nie raz mówiła, że kocha swoją pracę! Przez kilka miesięcy nagrań do "Hotelu Paradise" piękna modelka spędza w egzotycznym kraju, w którym aktualnie odbywa się edycja programu. Ostatnio aż dwukrotnie Klaudia El Dursi mieszkała ze swoimi synami i partnerem na Zanzibarze. 5. sezon programu odbywa się w słonecznej Panamie położonej między Kostaryką a Kolumbią. Można więc powiedzieć śmiało, że dzieci modelki mają okazję przez kilka miesięcy w roku mieszkać w prawdziwym raju! Rzecz w tym, że jak wszystkie dzieci, także synowie Klaudii chodzą do szkoły i mają swoje obowiązki w Polsce. Jak je realizować z taką różnicą czasu?

Reklama

"Hotel Paradise" Klaudia El Dursi pokazała syna uczącego się nocą

Klaudia El Dursi nie wyobraża sobie, by z powodu pracy rozdzielać się ze swoimi synkami. Praca nad "Hotelem Paradise" nie wiąże się przecież z wyjazdem na kilka tygodni, ale na dwa, czasem trzy miesiące! Nic więc dziwnego, że modelka decyduje się zabierać ze sobą synów, 12-letniego Dawida i 7-letniego Jasia. Przez cały swój pobyt w nowym miejscu Klaudia El Dursi zdradza sekrety swojej codzienności na swoim Instagramie. Dzięki temu fani mogli zobaczyć przygotowania do pierwszego rajskiego rozdania czy innych, ważnych nagrań nowej edycji. Modelka czasem dzieli się z fanami swoimi wpadkami, a nawet sprzeczkami z Panem Lektorem!

Po nagraniach Klaudia El Dursi prowadzi normalne życie, gotuje, sprząta czy zajmuje się swoimi dziećmi. Ostatnio zdradziła, jak jej starszy syn Dawid odbywa zdalne lekcje w... środku nocy! Różnica czasu między Polską a Panamą wynosi 6 godzin. Gdy w Polsce lekcje w szkole zaczynają się o 8 rano, syn modelki musi dołączyć do zajęć o godzinie 2 w nocy, która jest wtedy w Panamie!

-Dzień dobry kochani. U nas taka sytuacja od rana... Ciemno za oknami a Dawidek już siedzi przy lekcjach. W zasadzie to powinnam napisać od nocy, bo już od trzech godzin tak siedzi - przyznała Klaudia El Dursi.

klaudia_el_dursi/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise": Klaudia El Dursi miała specjalną misję dla Pana Lektora! "Chyba trochę zaszalałam"

Klaudia El Dursi przyznała, że nauka nocą nie służy jej synowi. Jak się okazuje widzowie wypytują ją często o ten aspekt. Modelka przyznała jednak:

- Niestety zmiana czasu nie ułatwia nam edukacji - przyznała Klaudia El Dursi na swoim Instagramie i pokazała syna przy lekcjach.

klaudia_el_dursi/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise": Klaudia El Dursi o stanie zdrowia syna: "Bardzo ciężko jest mamie usłyszeć taką diagnozę"

Klaudia El Dursi nie raz mówiła o tym, że zabieranie dzieci ze sobą wiąże się z ogromną odpowiedzialnością właśnie wynikającą z edukacji. Modelka jednak nie robi tego pierwszy raz i wie, że jej synowie doskonale sobie poradzą. Co prawda ostatnie edycje na Zanibarze wiązały się tylko z dwugodzinną różnicą czasową i to późniejszą.

- (...) Jedziemy kręcić kolejne edycje "Hotelu Paradise". Oczywiście z jednej strony jest niesamowita ekscytacja- tym bardziej, że jedziemy w naprawdę przepiękne miejsce. Z jednej strony ekscytacja, ale z drugiej obawa bo trzeba spakować siebie, nie tylko siebie bo jadę całą rodziną- chociaż nie było łatwo zabrać dzieci na 4 miesiące ze szkoły to jest bardzo duża odpowiedzialność i duże wyzwanie - mówiła jeszcze przed wylotem.

Reklama

Klaudia El Dursi obiecała kiedyś opowiedzieć fanom, jak jej dzieci radzą sobie ze szkołą w takich warunkach. Przebywanie w rajskim klimacie i kąpiele w oceanie z pewnością jednak rekompensują synom modelki nocne wstawanie do szkoły.

klaudia_el_dursi/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama