"Hotel Paradise 5": Ola jest wściekła ma Marikę: "Zawiodła mnie". Mają konflikt po programie?
Ola z "Hotelu Paradise" skomentowała w sieci konflikt z Mariką. "Jej uzasadnienia, co do mojego poświęcenia nie rozumiem..."
Ola z "Hotelu Paradise 5" nie ukrywa, że ma żal do uczestniczek po tym, jak spiskowały za jej plecami przed "rajskim rozdaniem". O ile mogła spodziewać się tego po Klaudii i Karolinie, które od samego początku trzymały się razem, to bardzo zawiodła się postawą Mariki, której ufała. Tłumaczenia Mariki tylko pogłębiły jej żal.
Zawiodła mnie - napisała Ola z żalem.
Co jeszcze napisała w sieci na temat konfliktu z dziewczynami i Kamilem tuż przed "rajskim rozdaniem"?
"Hotel Paradise 5": Ola gorzko o zachowaniu Mariki: "Jej uzasadnienia nie rozumiem"
Ola mocno przeżyła ostatnie godziny przed drugim "rajskim rozdaniem", kiedy zdała sobie sprawę, że uczestnicy chcą poświęcić jej obecność w programie by samemu przetrwać. Spisek wyszedł w rozmowie z Klaudią i Karoliną, gdy okazało się, że Kamil jednocześnie obiecał bezpieczeństwo Oli oraz Karolinie. Ola poczuła się oszukana, że dziewczyny rozmawiały o jej losach w programie. Postanowiła podpytać Marikę, czy wiedziała o ich zamiarach:
- Było dogadane podobno, że on ma wybrać Karolinę i się pytam czy ty o tym wiedziałaś.
- Wiedziałam o tym.
- To dlaczego mi o tym nie powiedziałaś?
- Bo to się non stop zmieniało....
- Wy wszystkie brałyście w tym udział a ja nie. Ja byłam wyoutowana.
- Ola, każdy myśli o tym z kim się parować a ty jako jedyna miałaś to wiesz... Tu się bawisz a z nikim nie gadałaś, by myśleć z kim się sparować.
- Ale ja i tak mówiłam, że i tak wybieram Kamila. Ale zauważ, że ty ze wszystkimi o tym rozmawiałaś, a ze mną nie. Bo co?
- Bo mieliśmy wszyscy o tym gadać.
- No mieliśmy ale wy tylko gadaliście i to jest normalne twoim zdaniem? Także za*ebiście Marika, bez kitu.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Inga zdradziła rygorystyczne zasady hotelu: "Zakazane było posiadanie..."
Z kolei Kamil nie ukrywa, że nie chce kontynuować bycia w parze z Olą w "Hotelu Paradise", ona jednak ma mu za złe, że nie potrafił jej powiedzieć od początku, że wybierze Karolinę:
- To jest gra, trzeba w nią grać ale bycie fałszywym a graczem trzeba rozróżnić. Twoje zachowanie było fałszywe, bo ustaliliśmy już wcześniej, żebyś mi powiedział co masz w głowie, a cała sytuacja była za moimi plecami omawiana. Kiedy byś mi to powiedział dzisiaj przed samym rajskim? Słyszysz w ogóle, co ty mówisz?
- Zamierzałem ci to powiedzieć.
- To już jest żenujące. Mega się zawiodłam. Ja cię tak nie traktowałam, jak ty mnie dotychczas i tyle. To nie jest fair i ja bym się z tym mega źle czuła.
Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Pierwsze zauroczenie w show! Karolina walczy o Kaspra, ale ma dwie rywalki
Ola była bardziej rozczarowana Mariką niż Kamilem, który od razu dawał jej do zrozumienia jakim jest człowiekiem. Jak się okazało uczestnicy również zrozumieli swój błąd i żałowali, że postawili Olę w takiej sytuacji. Losy Oli wydają się być przesądzone, szczególnie po tym, jak okazało się, że Wiktoria ma immunitet. Jeśli wybierze Kaspra podczas "rajskiego rozdania", Karolina by się ratować może podejść jedynie do Kamila. W rozmowie tuż przed rajskim rozdaniem, Kamil podarował jej kamień, który wrzucali do skrzynek podczas przeparowania. Przyznał, że już dawno powinien do niej trafić i wyznał, że chce walczyć o swoje uczucie do niej. Czyżby to była ostateczna deklaracja, że to właśnie Karolina będzie bezpieczna podczas '"rajskiego rozdania"? Wieczór eliminacyjny będzie pełen emocji, ponieważ dziewczyna, która odpadnie będzie musiała wskazać jednego uczestnika, który opuści program wraz z nią. Jeżeli to Ola zostanie bez pary i będzie chciała się odegrać, Kamil będzie musiał wrócić wraz z nią. A może postanowi wskazać Jaya, by zrobić na złość Marice?
Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Michał jest w związku z uczestniczką show?! Pokazał czułe zdjęcie z "księżniczką"
Ola z "Hotelu Paradise" nie ukrywa, że jest zła na Marikę, za to że spiskowała za jej plecami. O swoich uczuciach opowiedziała na Instagramie:
- Jak poczułaś się z tym, co dziewczyny robiły za twoimi plecami? Zwłaszcza Marika?
- To jest gra. Po Klaudii i Karolinie mogłam się tego spodziewać. Mariki a szczególnie tego jej dzisiejszego uzasadnienia, co do mojego poświęcenia nie rozumiem...
Dodała także, że po innych dziewczynach spodziewała się, że mogą knuć:
- Domyślałam się, że na pewno Karolina z Klaudią będą starały się w pewnym stopniu poświęcić moją osobę, aby uratować siebie, bo trzymały się od początku razem. Ja w tym czasie zamiast spiskować po kątach starałam się po prostu przekonać Kamila do mojej osoby.
Myślicie, że Marice i Oli uda się dogadać i zapomną o tym sporze?