"Hotel Paradise 5": Laura tłumaczy się z namiętnych pocałunków w basenie!

Obecna edycja kontrowersyjnego show "Hotel Paradise" wielkimi krokami zmierza ku końcowi. Jak się okazuje, im bliżej finału, tym więcej niespodziewanych zwrotów akcji - tym razem w samym centrum zainteresowania znalazła się Laura. Uczestniczka show odniosła się do zaistniałej sytuacji - gorącego pocałunku w basenie, o którym mówi nie tylko cały hotel, ale także widzowie!

"Hotel Paradise 5": Laura i gorący pocałunek w basenie

W ostatnim czasie naprawdę sporo się dzieje w randkowym show TVN-u. Za nami ostatnie już w tym sezonie "Rajskie Rozdanie" - w minionych odcinkach "Hotel Paradise" opuścili Klaudia i Grzegorz - ten ostatni został mocno skrytykowane za swoją końcową przemowę. Eliza w "Hotelu Paradise" wyznała, że zaczyna coś czuć do Jay'a, natomiast Kuba nieustannie mówi i myśli o wygranej. Dużym zdziwieniem była także ostatnia impreza podczas której delikatnie niektórzy uczestnicy zaszaleli! Wodnym ekscesom w basenowym hotelu dała się ponieść Wiktoria, Laura, Kasper i Sevag. Jednak z całej czwórki największym zaskoczeniem okazała się być Laura, która tworzyła potencjalną relację z Grzegorzem. Teraz sama zainteresowana odniosła się do sytuacji dla portalu Co Za Tydzień:

- Ja od samego początku mówiłam, że nie przyszłam do programu po miłość, Grzesiu w pewnym momencie za bardzo się wkręcił. Reakcje Grzesia w programie rozumiem, ale nic sobie nie obiecywaliśmy i nie byliśmy w żadnym związku

Zobacz także: "Hotel Paradise 5" Kuba wygra program?! Musicie zobaczyć, co pokazał w sieci!

"Hotel Paradise 5": Laura twierdzi, że nic nie obiecywała Grzegorzowi

Jak wiadomo, w całej tej sytuacji najbardziej pokrzywdzony może się czuć Grzegorz - programowy partner Laury. Dziewczyna początkowo stroniła od romantycznych relacji, jednak to właśnie z Grzegorzem zbudowała coś więcej. Laura nieustannie podkreśla, że łączy ich silna więź i mogą sobie ufać. Często zaznaczała także, że nie chce okazywać uczuć w programie. Jak widać jednak uczestniczka nie określiła się jasno, co do zamiarów względem Grzegorza. Ten miał wielkie nadzieje na romantyczną relacje - poza programem również. Okazuje się, że plany Laury były zgoła inne. Ta podkreśla także, że Grzegorz zdawał sobie z tego sprawę:

- Grzesiu wiedział, że nie szukam miłości, podkreślałam to bardzo często - dlatego myślałam, że nasza relacja jest czysto kumpelska. Ja rzeczywiście nie chciałam pokazywać żadnych większych uczuć do kogokolwiek stąd moje mówienie o bliskości, a sytuacja w basenie to była chwila, zabawa i impreza

Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Grzegorz krytykowany przez widzów: "Ale żałosna przemowa na koniec"

"Hotel Paradise 5": Laura w obliczu hejtu

Nie da się jednak ukryć, że sytuacja ta nadszarpnęła zaufanie Grzegorza. Są też tacy, którzy twierdzą, że przez wybryk Laury, ta dwójka straciła szansę na ścisły finał. Sami uczestnicy show byli zszokowani jej zachowaniem, jednak to dopiero internauci nie zostawili na niej suchej nitki. Pomimo tego Laura nie wygląda jakby żałowała swoich poczynań. Jak potoczą się jej losy w programie? Przekonamy się już w najbliższych odcinkach rajskiego hotelu.