Reklama

Eliza i Jay z "Hotelu Paradise" na kilka miesięcy wyprowadzili się z Polski. Wybrali się w podróż życia, którą rozpoczęli w Kenii:

Reklama

Pewnej bezsennej nocy, leżąc, doszliśmy do wniosku, że życie jest jedno. Kupiliśmy one way ticket.

Jednak już na początku, w Nairobi, spotkało ich nieco nieprzyjemności:

Jutro stąd spadamy - zapowiedziała Eliza.

Co ich zaniepokoiło?

"Hotel Paradise 5": Eliza i Jay przeżyli chwile grozy w Kenii

Eliza i Jay z "Hotelu Paradise" spakowali plecaki i wyruszyli w podróż życia. Jak zdradzili, będzie trwała od 2 do 6 miesięcy, w zależności od tego, jak zdecydują. Swoje zwiedzanie zaczęli od Kenii, a kolejne kraje będą wybierać na bieżąco. Internauci są pełni podziwu, że para zdecydowała się na taką podróż. W rozmowie z fanami Jay z "Hotelu Paradiase" wspomniał na temat swojego stanu zdrowia i obaw związanych z tym, jak to może odbić się na Elizie. To wyznanie zaniepokoiło fanów, jednak mocno trzymają kciuki za parę.

Jay i Eliza z "Hotelu Paradise" starają się relacjonować w mediach społecznościowych swoją przygodę z Afryką, okazuje się, że muszą być bardzo ostrożni, ponieważ czekają na nich niebezpieczeństwa o czym już zdążyli przekonać się na własnej skórze.

Ktoś nam się chciał na apartament włamać drugi raz z rzędu. Wczoraj myśleliśmy, że tylko się przesłyszeliśmy, ale dzisiaj sytuacja się powtórzyła. W Nairobi jest OGROMNA przestępczość, dlatego też jutro stąd spadamy. Podsumowując, możecie mieć apartament w dobrej dzielnicy, z dobrymi opiniami ale pamiętajcie, żeby zawsze uważać i zachowywać środki ostrożności w takich miejscach.

Instagram @eliza.milewska

Zobacz także: "Hotel Paradise All Stars" z gwiazdami poprzednich edycji. Kto wystąpi? Kiedy premiera?

Eliza i Jay z "Hotelu Paradise" zaczęli swoją podróż od Kenii. Na ich Instagramie pojawiło się piękne zdjęcie z wodospadem w tle. Zakochani opisami pod nim swoje uczucia związane z decyzją o wyruszeniu w podróż:

Witamy z Kenii ???????? ❤️ Wreszcie udało nam się podjąć decyzję. Na początku były to nieśmiałe marzenia. Po czasie zaczęły się one przeradzać w może sposób na życie? Pewnej bezsennej nocy, leżąc, doszliśmy do wniosku, że życie jest jedno. Kupiliśmy one way ticket.

Instagram @eliza.milewska

Zobacz także: "Hotel Paradise": Jay w niepokojącym wpisie o stanie zdrowia. "Jeszcze tydzień temu niczego się nie baliśmy"

Eliza i Jay z "Hotelu Paradise" wyznają, że mają dość idealnego świata kreowanego przez Instagramowe filtry, chcą doceniać to co mają i cieszyć się sobą:

Fake świat, fake ludzie, nie dziękujemy. Tak właśnie wylądowaliśmy tutaj. Żyjąc z dnia na dzień, bez pośpiechu. Jesteśmy tu dopiero trzeci dzień a zdaliśmy sobie już sprawę, że jedzenie owoców z targu w drodze w nieznane jest czymś co daje nam radość. Banalnie proste. Cytując klasyk tak niewiele do szczęścia potrzeba. Podsumowując, róbcie to co czujecie. Nikt za Was życia nie przeżyje ❤️

Reklama

Będziecie śledzić ich przygodę?

Instagram @eliza.milewska
Instagram @eliza.milewska
Instagram @eliza.milewska
Reklama
Reklama
Reklama