"Hotel Paradise 4": Łukasz zapytany o intymne pytanie Kasi i hejt na Nanę: "Skąd wy to bierzecie"
Do wielkiego finału "Hotelu Paradise" zostały już tylko godziny. Niedługo przed zakończeniem czwartej edycji randkowego show TVN7 na pytania widzów odpowiedział Łukasz, który ma szansę na wygranie programu!
Łukasz i Nana to para, która - ku zdziwieniu wielu widzów - dobrnęła do samego finału "Hotelu Paradise". W ostatnim tygodniu oboje wzbudzili silne emocje wśród internautów, szczególnie po puszce Pandory. Wszystko za sprawą osobistych pytań oraz bardzo ostrych oskarżeń. Duża część fanów programu jest zdania, że ci uczestnicy nie powinni walczyć o główną nagrodę.
Finalista "Hotelu Paradise" zrobił Q&A na Instagramie i postanowił odpowiedzieć na pytania związane z programem. Łukasz rozwiał wiele wątpliwości fanów, komentując falę hejtu, jaka wylała się na Nanę po puszce Pandory i zdradzając, co myśli o pytaniu zadanym przez Kasię. Ujawnił też, dlaczego nie wybrał Vanessy i co by zmienił, gdyby mógł cofnąć czas.
Zobacz także: "Hotel Paradise" Nana zdradziła, że przejdzie z Łukaszem do finału? "Jestem z nas mega dumna"
"Hotel Paradise 4": Łukasz ocenia pytanie Kasi
Jednym z momentów finałowego tygodnia "Hotelu Paradise", który najbardziej zapadł w pamięci widzów, była ostatnia puszka Pandory. Łukasz i Nana musieli zmierzyć się z pytaniami, które - delikatnie mówiąc - nieco ich zmieszały. Szczególnie aktywna była Kasia, która chciała dowiedzieć się, czy para poszła do łóżka w trakcie nagrywania randkowego show.
Choć Łukasz odpowiadał wymijająco, Kasia drążyła temat. Interesowało ją, czy było to po tym, jak Vanessa weszła do programu. Później internauci ostro skrytykowali dociekliwość uczestniczki i wytykali jej przekroczenie granicy dobrego smaku. Kasia zdążyła już wytłumaczyć się przed fanami na Instagramie, gdzie odniosła się do zarzutów.
W puszce Pandory znajdowało się takie pytanie do Łukasza i Nany: "czy zrobili to w programie? czy doszło między nimi do takiego zbliżenia?". No i zaczęło się. Pytaliśmy, czy stało się to przed tym, jak Vanessa weszła do programu, czy po tym jak się przeparowali, czy jak było wtedy dobrze. Nie dziwcie się, że chciałam się dowiedzieć, kiedy to się stało. Skoro już taki temat wpadł, to warto było wykorzystać go na maksa i pociągnąć po prostu za język, żeby się dowiedzieć co i jak. Chciałam wszystko wiedzieć - powiedziała.
O ocenę zachowania jej poproszony został także Łukasz podczas Q&A. Fani zapytali go wprost: "Czy pytanie Kasi nie było zbyt intymne?". Uczestnik przyznał, że to prywatna kwestia, ale nie wyglądał na obrażonego. Stwierdził też, że na Pandorze wypadł bardzo dobrze.
No Kasi pytanie było troszeczkę intymne. Może tak, może chciała się dowiedzieć i tak dalej, ale myślę, że bardzo dobrze odpowiedziałem na to pytanie - ocenił Łukasz.
"Hotel Paradise 4": Łukasz broni Nany przed falą hejtu
Na Pandorze uczestnicy "Hotelu Paradise" nie szczędzili Nanie ostrych słów. Uczestniczka została oskarżona wprost o hipokryzję, dwulicowość i granie nie fair. Próbowała się tłumaczyć, mówiąc, że show polega na kombinowaniu i uznała, że zasługuje na znalezienie się w wielkim finale.
Nie wiem o jakie knucie chodzi. Każdy tu kombinował, nie było osoby, które nie kombinowała. Osoby, które mogą mieć do mnie żal są tutaj i jeszcze Vanessa i Mati. Uważam, że zasługuje na finał, przeszłam wiele. Nasza relacja jest prawdziwa - powiedziała Nana.
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Znamy finałowe pary czwartej edycji! Kto wygra?
Ostatecznie Nana przeprosiła Majka, ale to nie koniec kontrowersji. Na Pandorze została też zapytana o rzekomego chłopaka w Polsce i to czy on wie, że jego dziewczyna bierze udział w "Hotelu Paradise". Niespodziewany wątek jeszcze bardziej podgrzał emocje wokół uczestniczki i postawił ją w trudnej sytuacji.
Okej... Nie mam chłopaka w Polsce - odpowiedziała.
W ogóle nie jestem zazdrosny o nic. Ale sam fakt, że ona tu jest, to znaczy, że nie ma nikogo. Ktoś se walnął takie pytanie, żeby zrobić burzę - skomentował Łukasz.
W trakcie Q&A internauci postanowili zapytać Łukasza, co sądzi o swojej partnerce i jaki ma stosunek do hejtu na jej temat, jaki pojawił się w mediach społecznościowych. Uczestnik zaznaczył, że poznał ją w trakcie pobytu na Zanzibarze i nie zgadza się z ostrą krytyką.
Nana nie jest fałszywa ani nie jest dwulicowa. Ja z nią tam byłem, ja widziałem. Nie wiem, skąd wy to bierzecie, ale mniejsza z tym. Już jest koniec zaraz - odpowiedział.
Znaczna część widzów uważa jednak, że Łukasz i Nana nie są zgraną parą.
Internauci zapytali go, czy nadal pozytywnie ocenia wybór partnerki: "Żałujesz, że wróciłeś do Nany? Coś byś zmienił?".
Nie, nie żałuję. Nic bym nie zmienił, serio. Wszystko się potoczyło tak, jak miało się potoczyć - ocenił.
"Hotel Paradise 4": Dlaczego Łukasz nie chciał Vanessy?
Fani, którzy brali udział w Q&A, chcieli dowiedzieć się, dlaczego Łukasz nie wybrał innej uczestniczki "Hotelu Paradise". Zdaniem internautów mógł stworzyć parę z Vanessą. Jego odpowiedź jednak jasno wskazuje na to, że nawet nie brał pod uwagę takiej opcji i chciał do wielkiego finału randkowego show wejść z Naną. Dodał, że sytuacja stała się wystarczająco skomplikowana.
A po co wybierać Vanessę, jak mam bardzo dobrą relację z Naną i chciałem właśnie z Naną dojść do finału? Po co? Żeby jeszcze namieszać? No nie, myślę, że wystarczy - powiedział.
A Wy jak oceniacie Łukasza i Nanę? Uważacie, że para ma duże szanse na zgarnięcie głównej nagrody?