Basia i Krzysztof z "Hotelu Paradise 3" są niewątpliwie jedną z najbardziej uroczych par programu. Oboje uwielbiają się chwalić swoją miłością i chętnie wpuszczają fanów do swojej prywatności. Ponieważ Krzysztof zdążył się już oświadczyć Basi, a Basia na stałe przeprowadziła się do rodzinnego miasta Krzysztofa, jest oczywiste, że będą chcieli rodzinne święta Bożego Narodzenia spędzić razem. Kłopot w tym, że Basia pochodzi z Trójmiasta zaś Krzysztof z Rzeszowa. Czy to oznacza, że nie spędzają świąt razem? Uczestnik udzielił jednoznacznej odpowiedzi!

Reklama

"Hotel Paradise 3" Krzysztof odpowiada na pytania fanów o święta: "Postanowiliśmy..."

Krzysztof i Basia ogłosili swój związek niedługo po zakończeniu emisji 3. edycji programu. Fani żyli jeszcze wówczas niezwykłą miłością Basi i Krystiana i nie ukrywali swojego żalu, że związek ten nie przetrwał. Tymczasem od faktycznego zakończenia programu minęły już miesiące i każde z nich zdążyło sobie ułożyć życie na nowo. Basia i Krzysztof dali się ponieść uczuciu dość szybko i wspólnie przyznali, że fantastycznie się dogadują. Kolejnym etapem ich relacji było wspólne mieszkanie. By zawrzeć kompromis pomiędzy ich rodzinnymi miastami Basia i Krzysztof zdecydowali się na lokum w Warszawie, jednak to nie spełniło ich oczekiwań. Ostatecznie więc przeprowadzili się do Rzeszowa, miasta, w którym Krzysztof mieszka od lat.

Instagram/Basia Pędlowska

Zobacz także: "Hotel Paradise": Wiktoria w emocjonalnym wpisie: "Miałam dość. Przerosło mnie to"

Czy byłoby więc możliwe, że skoro Basia mieszka w Rzeszowie na co dzień, dałaby się także przekonać do świąt spędzonych właśnie w domu rodzinnym Krzysztofa? Okazuje się, że tak! Uczestnik, odpowiadając, na pytania wyjawił, jakie para ma plany na Boże Narodzenie:

-Oczywiście, że tak, spędzamy święta razem. Niestety nasze rodziny są od siebie oddalone o kilkaset kilometrów. Dlatego nadchodzące święta Bożego Narodzenia spędzamy z moją rodziną, a w przyszłym roku, czy to święta Wielkanocne, czy Bożego Narodzenia spędzimy z rodzinką Basi - zapewnił uczestnik.

krzysztof_swist_official/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Nana i Łukasz wbijają szpilę Miłoszowi i Wiktorii?! "I co teraz?"

Zobacz także

Basia doskonale zadomowiła się w Rzeszowie, znalazła tam pracę i układa sobie życie z Krzysztofem, który uwielbia ją uszczęśliwiać. Romantyzmem Krzysztof wykazał się także w przypadku sylwestra! Okazało się, że uczestnik postanowił spełnić marzenie Basi o... balu sylwestrowym!

- Tak szczerze nie mieliśmy żadnych planów sylwestrowych, myślę sobie a dobra, polecimy na spontanie, ale jak rozmawialiśmy, to Basia przyznała, że chciałaby pójść na taki prawdziwy bal sylwestrowy. Dlatego też wziąłem sprawy w swoje ręce i dopiąłem wszystko na ostatni guzik. Tak naprawdę wczoraj ją poinformowałem, powiedziałem, że idziemy i będziemy bawić się do białego rana - pochwalił się dumny uczestnik.

Krzysztof po raz kolejny rozczulił fanów. Wygląda na to, że uczestnik w ten sposób zrekompensuje Basi, że w tym roku nie odwiedzą jej rodziny. Spodziewalibyście się, że relacja tej pary przerodzi się w aż tak poważną.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama