Reklama

Agnieszka Kaczorowska aktualnie jest bohaterką dużej dramy związanej z rozpadem swojego małżeństwa. Wszystko przez to, do czego miało niby dojść podczas jej wyjazdu na plan "Królowej przetrwania". Sugeruje się bliską relację między jedną z uczestniczek a członkiem ekipy produkcyjnej programu. Oliwy do ognia dolewają także szczegóły sugerowane przez nieprzyjazne koleżanki z show. W nadchodzącym odcinku "Królowej przetrwania", Agnieszka Kaczorowska ujawniła, że razem z Maciejem Pelą w przeszłości zdecydowali się na nagranie sekstaśmy. Słowa, które padły w programie mogą się źle "zestarzeć".

Reklama

Pikantne wyznanie Agnieszki Kaczorowskiej

Drugi sezon "Królowej przetrwania" bogaty jest w dramy. Niedawno dużym echem odbiło się wyznanie Pauliny Smaszcz na temat powodów rozpadu małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim. Gospodarz "Halo tu Polsat" skomentował zachowanie byłej, zapowiadając, że sprawę będzie rozwiązywał sądownie. Jednak jeszcze więcej dzieje się wokół Agnieszki Kaczorowskiej, która miała spięcie nie tylko z Olą Tomalą, której nie poznała ale przede wszystkim z powodu dramy wokół "tajemniczych liścików" i ich treści.

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela nie szczędzili sobie w mediach gorzkich słów, jednak kulisy rozpadu tego związku wciąż zyskują nowe szczegóły. W sieci roi się od komentarzy oceniających zachowanie Agnieszki Kaczorowskiej, a jej komentarze o rodzinie, które padały w programie, ściągają na nią coraz większą falę krytyki. W szóstym odcinku "Królowej przetrwania" Agnieszka Kaczorowska zwierzyła się uczestniczkom, że w przeszłości z Maciejem Pelą zdecydowali się nagrać swoją sekstaśmę:

No tak, nagraliśmy sobie z mężem dla funu... W sumie to było podczas podróży poślubnej. (...)

Na koniec dodała:

Stresowałabym się pół życia, gdybym miała z jakimś byłym. Ostatnio Maciek to odtworzył

To wyznanie, patrząc na aktualne relacje Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli brzmi dość niefortunnie.

Eliza Trybała staje w obronie Agnieszki Kaczorowskiej

Agnieszka Kaczorowska po udziale w "Królowych przetrwania" nie ma najłatwiejszego czasu. Nie tylko musi poradzić sobie z konsekwencjami rozpadu swojego małżeństwa a także z krytyką, która pada w jej stronę z ust koleżanek z programu. Marianna Schreiber zdecydowała się opublikować prywatną korespondencję uczestniczek, którą zapisywały na kartkach podczas pobytu w programie. Znalazły się tam także intymne wyznania. Publikując je dodała specjalne pozdrowienia dla "A i E".

W pewnym momencie lincz na Kaczorowską przerwała Eliza Trybała, która napisała:

Swoją działalność opiera na publicznym atakowaniu innych, a jej jedyną motywacją jest pogoń za atencją i komentarzami, które karmią jej ego. Widać to zwłaszcza teraz, gdy Agnieszka przechodzi trudny czas - Marianna wykorzystuje to, by zbudować wokół siebie narrację ''obrończyni wartości'', nie myśląc przy tym, jak bardzo rujnuje psychicznie matkę dwójki dzieci.

Marianna Schreiber zdaje się nie przejmować koleżankami z programu i zapowiada, że "ma jeszcze więcej tajemniczych liścików", a "prawda" ma okazać się jeszcze gorsza.

Reakcja Kaczorowskiej po aferze z "tajemniczymi liścikami"

Chociaż sieć płonie na temat wydarzeń, które miały mieć miejsce podczas 2. sezonu "Królowej przetrwania", a m. in. Marianna Schreiber publikuje treści intymnych liścików, Agnieszka Kaczorowska skupia się na kolejnym projekcie, jakim są przygotowania do startu "Tańca z Gwiazdami", do którego powraca jako tancerka. Jednocześnie stara się publicznie nie komentować tego, co dzieje się na jej temat w sieci, nie wchodząc w internetowe pyskówki.

Jednak reaguje na słowa wsparcia, jakie pojawiają się na jej profilu na Instagramie w komentarzach. Opublikowała również relację, po ujawnieniu treści liścików, jednak ta publikacja nie miała nic wspólnego z dramą. Myślicie, że w końcu zdecyduje się zabrać głos?

Reklama

Zobacz także: Eliza Trybała przerywa milczenie ws. afery z Agnieszką Kaczorowską i Marianną Schreiber. Podjęła stanowcze kroki

Agnieszka Kaczorowska
AKPA
Reklama
Reklama
Reklama